Żużel. Wojdyło nie boi się walki o skład. Chce zapomnieć o minionym sezonie

Patryk Wojdyło w minionym okienku transferowym zmienił Cellfast Wilki Krosno na Orzeł Łódź. Zawodnik ma za sobą nieudany sezon, po którym jest maksymalnie zmotywowany, aby poprawić swoje wyniki. Szeroka kadra nowego zespołu nie jest dla niego żadnym problemem.

Nowy zawodnik Orła Łódź zdecydowanie inaczej wyobrażał sobie poprzedni sezon. Wyniki na torze nie zawsze były satysfakcjonujące, a gdy po kontuzji wrócił Dimitri Berge, potrafił nie załapać się do kadry meczowej. Ponowne rozstanie Cellfast Wilków z Patrykiem Wojdyło było więc nieuniknione. Sam zawodnik nie jest zadowolony z poprzedniego roku.

– Zdecydowanie nie. Gdyby ktoś mnie zapytał przed tamtym sezonem czy biorę taki plan pod uwagę, to w ogóle bym go nie brał. Widziałem to zdecydowanie inaczej, ale tak jak zawsze powtarzam, tor zweryfikuje wszystko i faktycznie zweryfikował – przyznał Patryk Wojdyło w rozmowie z ekstraliga.pl.

Żużel. Hansen mówi o ofertach i trafieniu do Orła! Walki się nie boi! (WYWIAD)

Żużel. Nowy mechanik w Sparcie! Jeszcze chwilę temu się ścigał

Żużel. Apator czy Sparta? Mówi, kto zrobił lepszy transfer!

Przez długi czas los drużyny z Łodzi wisiał na włosku. Witold Skrzydlewski jednak postanowił utrzymać łódzki żużel przy życiu i skompletował szeroką kadrę. Wojdyło twierdzi, że nikomu to nie przeszkadza, a rywalizacja popchnie ich do przodu.

– Wiadomo, że zawsze musi być delikatnie pod górkę. Myślę, że to jest zrobione po to, żeby każdy z nas był zmobilizowany do działania na 120 procent. Nie przeszkadza nam to i wszyscy dobrze się dogadujemy. Każdy dąży do tego, żeby być jak najlepszym – stwierdził Patryk Wojdyło.

Żużel. Carl Blomfeldt. Stał za dominacją Rickardssona, z Gollobem nie wyszło (WYWIAD)

Do poprawy po ostatnim sezonie jest wiele, lecz wychowanek Stali Rzeszów się nie załamuje. Wygórowanych celów też sobie nie wyznacza, a chciałby po prostu poprawić swoją dyspozycję.

– Dużo bym chciał osiągnąć. Tor zweryfikuje czy przepracowałem mocno zimę, ale myślę, że chciałbym po prostu pojechać lepiej niż w tym roku – powiedział Patryk Wojdyło.