Eltrox Włókniarz Częstochowa jest ekipą, w której zmieniło się najmniej podczas tegorocznego okienka transferowego. Częstochowianie zdecydowali się jednak na efektowną prezentację przedłużenia kontraktu z najlepszym juniorem świata. Przy okazji klub z Olsztyńskiej żartobliwie nawiązał do najgłośniejszego transferu ostatnich tygodni.
W celu poinformowania o kontrakcie Miśkowiaka Włókniarz nagrał specjalną scenkę w szkole. W rolę nauczyciela wcielił się Lech Kędziora, a uczniami zostali juniorzy czterokrotnych mistrzów Polski. Szkoleniowiec wyczytywał listę obecność i w pewnym momencie dopytał się o nieobecność Kowalskiego. Szymon Wolski odpowiedział natomiast, że zawodnik jest na… wycieczce w Gorzowie. Po chwili do klasy wszedł spóźniony Miśkowiak. Mistrz świata juniorów wytłumaczył się podpisywaniem kontraktu.
Włókniarz Częstochowa po ubiegłorocznej rewolucji w krajowej formacji tym razem postawił na stabilizację. W klubie wierzą, że zawodnicy potrzebowali trochę czasu, aby na nowym domowym torze zacząć wykręcać satysfakcjonujące wyniki. Niezwykle istotną częścią zespołu ponownie mają być wspomniani juniorzy. Już w tegorocznych rozgrywkach duet Miśkowiak-Świdnicki punktował znakomicie. Młodzieżowcy zajęli odpowiednio 13. i 25. miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych żużlowców PGE Ekstraligi.
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend
Żużel. Zaskakująca decyzja! Odpuszcza Anglię, by dać więcej GKM-owi
Żużel. Motor Lublin po raz kolejny zdominuje rozgrywki? „Nie można być zbytnio optymistycznym”
Żużel. Patrick Hansen pochwalił się nowymi uprawnieniami. „W zimie była nie tylko rehabilitacja”
Żużel. Ciekawa akcja w Krośnie. Na stadionie rozdano specjalne czapeczki
Żużel. Kontuzje na pozycji U24 w Texom Stali. Kto będzie gotowy na mecz ligowy?