Zawodnicy, kibice, działacze, a także wszystkie pozostałe osoby ze środowiska żużlowego wciąż zadają sobie pytanie dotyczące tego, czy PGE Ekstraliga ruszy w zaplanowanym terminie. Istotną kwestią w tej sprawie są obostrzenia w walce z pandemią koronawirusa nakładane przez rządzących. Na ten moment nie zanosi się na to, aby żużlowi sympatycy mogli wejść na trybuny w okresie, na który zaplanowane są pierwsze mecze rozgrywek. Włodarze zapewniają jednak, że, póki co, plan jest taki, aby jechać zgodnie z terminarzem oraz nie chcą, aby doszło do balansowania na granicy ryzyka, że sezonu nie uda się dokończyć.
Ostatnie komunikaty rządzących nie przynoszą pozytywnych wieści dla kibiców, którzy liczą na wejście na stadiony od pierwszych dni kwietnia. Minister zdrowia Andrzej Niedzielski przyznał, że w Polsce jest już trzecia fala pandemii koronawirusa oraz zakomunikował, iż według prognoz, jej apogeum ma nastąpić na przełomie marca i kwietnia.
– Cały czas śledzimy aktualną sytuację, natomiast tak naprawdę musimy dostosowywać się do decyzji rządu. Zgodnie z aktualnie obowiązującym rozporządzeniem zawody sportowe w sporcie profesjonalnym mogą być rozgrywane bez udziału publiczności, a inauguracja rozgrywek PGE Ekstraligi jest zaplanowana na 3 i 4 kwietnia – mówi nam Przemysław Szymkowiak, rzecznik PGE Ekstraligi.
W ostatnich dniach słychać coraz więcej głosów wskazujących na to, że rozgrywki, podobnie jak w sezonie 2020, powinny ruszyć w czerwcu. W ubiegłym roku 1. kolejka została rozegrana w dniach 12-14 czerwca, czyli w terminie, w którym pierwotnie miało być już po pierwszej części fazy zasadniczej. Druga fala pandemii oraz niekorzystne warunki atmosferyczne sprawiły, że przed ostatnimi meczami kibice drżeli o to, czy rozgrywki zostaną dokończone.
– Wiemy, że raptem tydzień po ubiegłorocznym finale PGE Ekstraligi były ogromne problemy z rozegraniem SoN w Lublinie. Można więc powiedzieć, że tylko dzięki szczęściu udało się rozegrać cały sezon w PGE Ekstralidze 2020 – kontynuuje nasz rozmówca.
– Pogoda jesienią jest nieprzewidywalna, a więc przesunięcie jednej, dwóch trzy trzech kolejek daje gwarancję, że sezon zakończyłby się w sprzyjających warunkach pogodowych. Nie wiadomo zaś czy przesunięcie całych rozgrywek nie spowodowałoby ponownie balansowania na granicy ryzyka, że nie uda się ich zakończyć w sposób bezpieczny i na bezpiecznych torach, gdyż październik bywa miesiącem, w którym nie tylko dość często pada, ale także temperatura powietrza nie sprzyja osuszaniu torów – dodaje.
Jakie zatem czynniki mogą ewentualnie wpłynąć na przesunięcie rozgrywek? – Tak jak we wszystkich dziedzinach życia – decyzje rządu. Oczywistym jest, że również pogoda może spowodować, iż mecze nie zostaną rozegrane zgodnie z terminarzem – tłumaczy Szymkowiak.
Przypomnijmy, że według harmonogramu opublikowanego w grudniu inauguracyjne starcia mają się odbyć w Wielką Sobotę oraz Niedzielę Wielkanocną. Pierwszymi pojedynkami w terminarzu są mecze ZOOleszcz DPV Logistic GKM-u Grudziądz z Betard Spartą Wrocław, Motoru Lublin z Eltrox Włókniarzem Częstochowa, eWinner Apatora Toruń z Falubazem Zielona Góra oraz Fogo Unii Leszno z Moje Bermudy Stalą Gorzów.
Rozumiem kibiców że tak bardzo chcą uczestniczyć w meczach swojego klubu. Aczkolwiek odnoszę wrażenie, że to działacze klubowi bardziej odwlekają, lub chcą odwlec rozgrywki z racji pustych trybun. Kibice dadzą sobie radę w ten czy inny sposób – telewizja SAT, Kablowa, Internetowa a dla tych najbardziej wytrwałych, nawet wysięgniki!
Myślę że klubom chodzi po prostu o kasę a przecież TV zrównoważy a wręcz i dorzuci sporo za te puste stadiony.
Nie dajmy się więc zwieść, jest jak jest i trzeba się przystosować do panujących warunków. Miejmy nadzieję, że za rok wszystko wróci do normy.
nie pozwolimy na start bez kibicow pod pretekstem blokady z powodu corocznej grypki. NIE POZWOLIMY NA 2 ROK JAJ!! inaczej nie ma sens zyc.
Jak długo potrwa jeszcze parodia z grypą? Trzecia fala, potem siódma, dziewiąta… Narodowy szpital stoi pusty, miliony utopione, respiratorów Szumowskiego nie widać a ten syntetyzator mowy Niedzielski plecie trzy po trzy. Do tego wszystkiego codzienne konferencje prasowe. Dla kogo ta szopka? Ludzie nie mogę się leczyć na inne, groźniejsze choroby, ich stan zdrowia się pogarsza, bo grypa i kichanie w przyłbicę na puerwszym miejscu. Za chwilę rak zje połowę ludzi w Polsce a oni w telewizji zorganizują kolejną konferencję prasową, czy od jutra zamknąć skwery a otworzyć muzea, bo tak im mówią ich ecperci od kichania.
dobrze napisane
Syntezator mowy😅🤣
Pseudo grypa ale kluby mają w dupie kibiców
Szmaciarze a nie działacze to samo zawodnicy oby nikt nie oglądał przed TV spotkań.
Niech sobie sami jeżdżą i dokładają do interesu.
NIE DLA ŻUŻLA BEZ KIBICÓW!! ALBO NORMALNIE WPUSZCZĄ KLUBY NA STADIONY KIBICÓW I NIE BĘDĄ WYKONYWAC TYCH TRAGICZNYCH JAJ DYGNITARZY, ALBO NIECH WSZYSCY DO PIWNICY SIE SCHOWAJA I NIC https://www.petycjeonline.com/nie_dla_ula_bez_kibicow#form
Dużo ludzi odpowiedziało na twoją petycję.Kibicom tak jest dobrze wolą siedzieć w domu
a rząd ich każdego dnia okrada i zabija psychicznie.Jeszcze maski chirurgiczne sobie wprowadzili bo Kulczyk junior musi zarobić na ich produkcji.
Niestety ten nierząd nas kibiców traktuje jak jakieś bydło albo ułomnych którzy nie będą potrafić się zachować w czasach tej plandemii na stadionach
Bo ludzie nie potrafią sie zachować. Byłem w zeszłym roku na 3 meczach żużlowych i reżimu sanitarnego to ja tam żadnego nie widziałem.
A po co jakiś reżim jak żadnej pandemii nie ma?
Kibice na Stadiony!
@kibic pisze: „nie pozwolimy na start bez kibicow”
Ogólnie to kibice mają tyle do powiedzenia co przysłowiowy: „Żyd ze złotym zębem na rampie w Treblince”. (może i zabrzmiało to strasznie, ale taka jest prawda).
Żużel. Zacięty mecz w Ostrowie. Polonia powalczy o Ekstraligę! (RELACJA)
Żużel. To jest żużel i tu się ostro jeździ (KOMENTARZ)
Żużel. Wszyscy wstrzymali oddech! Madsen i Holder gruchnęli o tor! (ZDJĘCIA)
Żużel. „Beniaminek ma przes****”. Bajerski mówi o budowie drużyny na PGE Ekstraligę
Żużel. „Wolny Zmarzlik i Kowalski wygrywają!”. Mistrz zwrócił się do dzieci i tunera tuż po GP!
Żużel. Łoktajew mówi o Ekstralidze! „Jak nie teraz, to kiedy?”