Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W poniedziałkowym treningu punktowanym ROW Rybnik pewnie pokonał na swoim torze Cellfast Wilki Krosno 51:27. Gospodarze byli zdecydowanie lepsi, choć w składach obu drużyn można było zauważyć braki kadrowe.

 

Rybniczanie zmagają się z problemami w formacji młodzieżowej. Paweł Trześniewski i Kacper Tkocz, czyli dwaj podstawowi juniorzy odnieśli kontuzje i władze ROW-u muszą szybko znaleźć zastępstwo. W poniedziałkowym sparingu gościnnie na pozycji juniorskiej wystąpił 24-letni wychowanek klubu – Lars Skupień. W składzie nie oglądaliśmy Leona Flinta oraz oczywiście zawieszonego Sergieja Łogaczowa. Po drugiej stronie barykady zabrakło Tobiasza Musielaka, który podczas sparingu w Częstochowie groźnie upadł i jest mocno poobijany.

Wspomniany mecz towarzyski w Częstochowie skończył się pogromem. Wówczas Wilki były tylko tłem dla rywali z PGE Ekstraligi. Tym razem było podobnie. Zeszłoroczny czarny koń rozgrywek eWinner 1. Ligi nie miał w poniedziałek praktycznie żadnych argumentów. Prezes Grzegorz Leśniak oglądający mecz z wysokości trybun nie miał wielu powodów do zadowolenia. Wyróżniał się Vaclav Milik, który jako jedyny zaliczył biegowe zwycięstwo i nawiązywał walkę z rywalami. Pochwalić można Rafała Karczmarza, który ambitnie walczył na dystansie i biegi z jego udziałem były ciekawe.

Rekiny po dwóch bezbarwnych występach w końcu mają powody do zadowolenia. Najważniejszą informacją dla kibiców jest coraz lepsza postawa kluczowych ogniw drugiej linii zespołu. Mowa tutaj o Krystianie Pieszczku oraz Patryku Wojdyle. Skuteczny występ był szczególnie potrzebny Wojdyle, który do tej pory mocno zawodził. W poniedziałek jechał koncertowo, a jego zdobycz punktowa byłaby jeszcze większa gdyby nie fakt, że w dziesiątym biegu pomylił okrążenia i nie dowiózł punktu. Ponownie bardzo dobrze zaprezentowali się Andreas Lyager i Grzegorz Zengota.

ROW Rybnik – Cellfast Wilki Krosno 51:27

Rybnik: Krystian Pieszczek 13+2 (2*,2*,3,3,3) , Grzegorz Zengota 11+1 (3,2*,0,3,3), Patryk Wojdyło 11+1 (3,2*,3,d,3), brak zawodnika, Andreas Lyager 12+2 (3,2,3,2*,2*), Lars Skupień 4 (3,1,0), Lech Chlebowski 0 (0,0,0)

Krosno: Vaclav Milik 7 (1,3,2,1), Mateusz Szczepaniak 4+1 (0,1,1*,2), Marko Lewiszyn 0 (0,0,-,-), Rafał Karczmarz 5 (2,1,2,0), Andrzej Lebiediew 5+1 (1,1,1*,2,d), Franciszek Karczewski 3+1 (1*,0,1,1), Krzysztof Sadurski 3+1 (2,0,1*)

Bieg po biegu:
1. WOJDYŁO, Pieszczek, Milik, Lewiszyn 5:1 (5:1)
2. SKUPIEŃ, Sadurski, Karczewski, Chlebowski 3:3 (8:4)
3. LYAGER, Wojdyło, Lebiediew, Szczepaniak 5:1 (13:5)
4. ZENGOTA, Karczmarz, Skupień, Karczewski 4:2 (17:7)
5. WOJDYŁO, Pieszczek, Karczmarz, Lewiszyn 5:1 (22:8)
6. MILIK, Lyager, Szczepaniak, Chlebowski 2:4 (24:12)
7. PIESZCZEK, Zengota, Lebiediew, Sadurski 5:1 (29:13)
8. LYAGER, Karczmarz, Lebiediew, Skupień 3:3 (32:16)
9. PIESZCZEK, Milik, Szczepaniak, Zengota 3:3 (35:19)
10. ZENGOTA, Lebiediew, Karczewski, Wojdyło (d) 3:3 (38:22)
11. PIESZCZEK, Lyager, Milik, Karczmarz 5:1 (43:23)
12. WOJDYŁO, Szczepaniak, Sadurski, Chlebowski 3:3 (46:26)
13. ZENGOTA, Lyager, Karczewski, Lebiediew (d) 5:1 (51:27)

DOMINIK NICZKE