Żużel. Wilki pożarły Diabły w Landshut! Krośnianie jedną nogą w półfinale (RELACJA)

Ekipa Cellfast Wilków Krosno doskonale wyciągnęła wnioski z lipcowej porażki w Bawarii. W dzisiejszej rywalizacji ćwierćfinałowej zespół z Podkarpacia był zdecydowanie lepszy od Trans MF Landshut Devils i zwyciężył 50:40. Krośnianie byli wyrównaną drużyną, a najlepiej punktującym zawodnikiem okazał się Mateusz Szczepaniak, zdobywca 11 punktów i bonusa.

Rywalizacja Bawarczyków z krośnianami zapowiadała się jako najciekawsze starcie ćwierćfinałowe eWinner 1. Ligi. Diabły i Wilki długo walczyły o trzecie miejsce w rozgrywkach i stoczyły dwa interesujące boje w rundzie zasadniczej. Faworytem dwumeczu byli zawodnicy z Podkarpacia. Do zespołu po kontuzjach wrócili Andrzej Lebiediew i Vaclav Milik, a władze klubu wzmocniły zespół utalentowanym Keynanem Rew. Ekipa Sławomira Kryjoma, dysponująca skomplikowanym torem dla rywali, chciała jednak pokazać, że stać ją na sprawienie kolejnych niespodzianek w tym roku.

Niedzielne spotkanie bardzo dobrze otworzyli goście. Podopieczni Ireneusza Kwiecińskiego lepiej rozgrywali dojazd do pierwszego łuku od zazwyczaj doskonale czujących się na torze w Landshut Kaia Huckenbecka i Noricka Bloedorna. Pierwszego ograł Mateusz Szczepaniak, a drugiego Franciszek Karczewski. Punktowane pozycje dowieźli też Tobiasz Musielak oraz Krzysztof Sadurski i Wilki tuż po otwarciu zmagań miały już cztery oczka przewagi. Pierwszą indywidualną „trójkę” dla gospodarzy przywiózł Mads Hansen. Utalentowany Duńczyk szybko odjechał od duetu rywali. Przed pierwszą przerwą mieliśmy jeszcze jeden równy podział punktów. Kim Nilsson spokojnie wygrał, a za nim dojechali krośnianie. Po pierwszej serii Wilki miały korzystny rezultat 14:10.

Trochę więcej walki oglądaliśmy w piątym wyścigu. Daleko z przodu jechali Szczepaniak i Grobauer, ale pojedynek o trzecią pozycję toczyli Milik i Hansen. Czech był szybszy od Duńczyka i znalazł na niego sposób tuż przed wjazdem na ostatnie okrążenie. Na następny cios Wilków nie trzeba było długo czekać. Dużo błędów po starcie popełnił Dimitri Berge i krośnianie zajęli dwie pierwsze pozycje. Walki z rywalami nie był w stanie nawiązać także Bloedorn. Nie byliśmy na półmetku zawodów, a goście mieli już 10 punktów przewagi. Na zakończenie serii Lebiediew zwyciężył z ogromną przewagą, a tablica wyników wskazywała rezultat 26:16 dla przyjezdnych.

Ósmy wyścig pokazał jak dobrze zbilansowaną ekipą są Wilki. Tym razem to Milik nadawał ton rywalizacji, a na trzecim miejscu dojechał Szczepaniak. Trzecią szansę od menedżera słabo wykorzystał Berge. 26-latek w końcu zapunktował, ale przy obecnym wyniku zespół z Landshut potrzebował zwycięstw francuskiego zawodnika. Kibice zgromadzeni na One Solar Arenie doczekali się pierwszej drużynowej wygranej swoich ulubieńców dopiero w dziewiątej gonitwie. Najszybszy z Diabłów Nilsson pewnie wygrał, a po przegranym boju z Musielakiem jeden punkt dopisał sobie Huckenbeck. Goście nie dali się jednak rozpędzić przeciwnikom. Odpowiedzieli zdecydowanie, bo po raz drugi sięgnęli po podwójny triumf. Żadnych problemów z wygraną nie mieli Lebiediew oraz Karczewski. Wilki powiększyły przewagę do 14 oczek.

Na początku czwartej serii w końcu przełamał się Huckenbeck. Lider niemieckiego zespołu dopiero w jedenastej potyczce zdołał sięgnąć po trzy punkty. Przełamanie Niemca nie przyczyniło się jednak do odrabiania strat, bo „śliwkę” zaliczył z kolei Hansen. W dwunastym biegu dobry manewr taktyczny wykonał Sławomir Kryjom. Nilsson zastąpił Grobauera i potwierdził wysoką formę. Do Szweda dołączył Bloedorn i Diabły pierwszy raz wygrały podwójnie oraz zmniejszyły straty do 10 punktów. Tuż przed nominowanymi, po świetnej jeździe jako rezerwa taktyczna, zupełnie nie poradził sobie Nilsson. Punkty Trans MF Landshut zdołał uratować Berge, który podobnie jak Huckenbeck obudził się w końcówce spotkania. Dwa biegi przed końcem rywalizacji Cellfast Wilki prowadziły 44:34.

W ostatnich gonitwach Diabły walczyły o zminimalizowanie strat, co pozwoliłoby łudzić się o korzystny wynik w starciu rewanżowym. Czternasty bieg przyniósł drugie z rzędu skuteczne rozegranie potyczki przez Huckenbecka. Berge nie dał się wyprzedzić Musielakowi i przewaga gości stopniała do ośmiu punktów. Na zakończenie Szczepaniak pojechał tak dobrze, jak w pierwszych wyścigach. Krajowy senior świetnie przedarł się przed gości. Z tyłu Lebiediew zdołał przebić się przed Nilssona i Wilki dobiły do 50 punktów.

Ćwierćfinał eWinner 1. Ligi

Trans MF Landshut Devils – Cellfast Wilki Krosno 40:50

Trans MF Landshut: Kai Huckenbeck 12+1 (2,1*,1,3,3,2), Kim Nilsson 11 (3,2,3,3,0,0), Valentin Grobauer 2 (0,2,0,-), Mads Hansen 4 (3,0,1,0), Dimitri Berge 6 (0,0,2,3,1), Mario Niedermeier 0 (0,d,-), Norick Bloedorn 5+1 (2,1,0,2*,).

Cellfast Wilki: Tobiasz Musielak 6+2 (1,2*,2,1*,0), Keynan Rew 5+1 (1*,3,0,1), Mateusz Szczepaniak 11+1 (3,3,1,1*,3), Vaclav Milik 10 (2,1,3,2,2), Andrzej Lebiediew 11 (2,3,3,2,1), Franciszek Karczewski 6+1 (3,1,2*), Krzysztof Sadurski 1 (1,0,0), Kacper Szopa NS.

Bieg po biegu:

1. SZCZEPANIAK, Huckenbeck, Musielak, Grobauer 2:4

2. KARCZEWSKI, Bloedorn, Sadurski, Niedermeier 2:4 (4:8)

3. HANSEN, Lebiediew, Rew, Berge 3:3 (7:11)

4. NILSSON, Milik, Karczewski, Niedermeier (d) 3:3 (10:14)

5. SZCZEPANIAK, Grobauer, Milik, Hansen 2:4 (12:18)

6. REW, Musielak, Bloedorn, Berge 1:5 (13:23)

7. LEBIEDIEW, Nilsson, Huckenbeck, Sadurski 3:3 (16:26)

8. MILIK, Berge, Szczepaniak, Bloedorn 2:4 (18:30)

9. NILSSON, Musielak, Huckenbeck, Rew 4:2 (22:32)

10. LEBIEDIEW, Karczewski, Hansen, Grobauer 1:5 (23:37)

11. HUCKENBECK, Milik, Musielak, Hansen 3:3 (26:40)

12. NILSSON, Bloedorn, Rew, Sadurski 5:1 (31:41)

13. BERGE, Lebiediew, Szczepaniak, Nilsson 3:3 (34:44)

14. HUCKENBECK, Milik, Berge, Musielak 4:2 (38:46)

15. SZCZEPANIAK, Huckenbeck, Lebiediew, Nilsson 2:4 (40:50)

Sędziował: Tomasz Fiałkowski