Andrzej Lebiediew ma za sobą dość udany sezon, który spokojnie można uznać za jeden z lepszych w jego karierze. Łotysz został po raz drugi Indywidualnym Mistrzem Europy poprzez triumf w cyklu SEC, a także ma za sobą pierwszy sezon jako pełnoprawny zawodnik cyklu SGP. Dodatkowo na dobre zadomowił się w PGE Ekstralidze, gdzie po raz 3 z rzędu znalazł angaż gwarantujący mu starty w lidze. W związku z tym został doceniony we własnym kraju.
Lebiediew otrzymał nominację w prestiżowej Nagrodzie Trzech Gwiazd. Jest to coroczna nagroda przydzielana w wielu kategoriach. Organizacją plebiscytu zajmuje się łotewski komitet olimpijski, a na nominację mogą liczyć najlepsi sportowcy w kraju. Nie inaczej jest w tym roku. Kategoria, w której Lebiediew może otrzymać Nagrodę Trzech Gwiazd to „Najlepszy Sportowiec w sportach technicznych”. Wśród nominowanych możemy spotkać m.in. najlepszych łotewskich kierowców w różnych dziedzinach sportów motorowych.
W tym roku wraz z Andrzejem Lebiediewem nominacje otrzymali: Martin Sesks wraz z Renarsem Francisem (rajdy samochodowe, WRC/ERC), Tomas Stolcermanis (wyścigi samochodowe, Włoska Formuła 4), Nils Slakteris (wyścigi wodne) oraz Daniel i Bruno Lielbarzi (wyścigi motocyklowe, motocross).
Ewentualna wygrana Liebiediewa nie byłaby jego pierwszym triumfem w tym plebiscycie. Najlepszy łotewski żużlowiec wygrał go w 2021 roku. Pomimo mocnej konkurencji wydaje się, że ma sporą szansę na powtórzenie tego sukcesu i zostanie najlepszym sportowcem w sportach technicznych na Łotwie.
CZYTAJ TAKŻE
Żużel. Zapytali Trzaskowskiego o… żużel w Rybniku! Co za odpowiedź! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Klindt zdradza kulisy nietypowego transferu. Liczy na ponowny angaż
Żużel. „Sodówka”, Zmarzlik i pas! Młoda gwiazda Motoru na „osiemnastkę” (WIDEO)
Żużel. Ostrovia jak Betard Sparta Wrocław czy Unia Leszno. Ważne ogniwo dołącza do sztabu
Żużel. Chce zakazać wyścigów chartów! Polityka szansą dla żużla?
Żużel. Jeszcze większe tłumy na Apatorze? Taki mają plan!
Żużel. Deficyt na rynku. „To nie jest takie łatwe jak kiedyś”