Brady Kurtz. Foto: KŻ Orzeł Łódź
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Niespodzianka w Łodzi! Miejscowy Orzeł po bardzo emocjonującym meczu, obfitującym w niespodziewane i kontrowersyjne sytuacje, pokonał ROW Rybnik 45:43. Bohaterem łodzian został Brady Kurtz, który okazał się najlepszy w ostatniej gonitwie dnia, przechylając szalę zwycięstwa na korzyść swojego zespołu.

Niestety, spotkanie nie zakończyło się pomyślnie dla juniora ROW-u, Przemysława Giery. Młodzieżowiec uczestniczył w groźnej kraksie w gonitwie drugiej, po której nie był w stanie kontynuować zawodów. Żużlowiec jeszcze w trakcie meczu pojechał do szpitala na szczegółowe badania.

Emocjami i dramatycznymi wydarzeniami, które miały miejsce w Łodzi, można byłoby obdzielić kilka spotkań. Kontrowersja miała miejsce już w biegu otwarcia, w którym prowadził Wiktor Trofimow, ale na czwartym okrążeniu został wyprzedzony przez Norberta Kościucha, po czym zaliczył wywrotkę. Arbiter uznał, że była ona spowodowana akcją łodzianina i wykluczył Kościucha z powtórki.

Kolejna kontrowersja to bieg drugi. Na jednym z łuków mocno zarzuciło Mateuszem Tudzieżem i ostatecznie się zapoznał z torem, ale chwilę wcześniej uślizg zanotował jadący z tyłu Jakub Sroka. Sędzia uznał, że rybniczanin przewrócił się już po zapaleniu czerwonego światła oznaczającego przerwanie biegu, dlatego dopuścił go do powtórki, choć różnice czasowe między upadkami musielibyśmy chyba policzyć w ułamkach sekundy. A na domiar złego – już zdecydowanie po przerwaniu biegu – po przeciwległej stronie toru w bandę wpadł Przemysław Giera. Niestety, nie był to jedyny upadek rybnickich juniorów w niedzielnym meczu.

W powtórce biegu młodzieżowego doszło do następnej kraksy. Mateusz Dul znów prowadził, a za nim w dość sporej odległości jechali Przemysław Giera i Mateusz Tudzież. Pierwszy z nich na skutek uślizgu położył motocykl, ale jego klubowy kolega nie zdołał go ominąć. Giera okupił to zdarzenie kontuzją, nie był w stanie kontynuować zawodów.

Mimo tych wydarzeń i osłabienia, rybniczanie po pierwszej serii prowadzili wyraźnie, 14:9. Orzeł próbował się do rywali zbliżyć, ale nieznaczna przewaga pozostawała po stronie ROW-u. Duża w tym zasługa Michaela Jepsena Jensena, ważne punkty dokładali również Wiktor Trofimow i Rune Holta. Miejscowi trzymali kontakt, a po jedenastej gonitwie objęli pierwsze prowadzenie w meczu, którego, jak się potem okazało, nie oddali już do końca spotkania. Łodzianie jechali na 5:1, ale znajdujący się na trzecim miejscu Rune Holta przewrócił się na wyjściu z łuku. W powtórce zawodnicy Orła raz jeszcze objęli podwójne prowadzenie i bez większych problemów dowieźli je do końca wyścigu.

Przed biegami nominowanymi Orzeł prowadził różnicą dwóch punktów. Niewiele zabrakło, by losy meczu zostały rozstrzygnięte w biegu czternastym. Aleksandr Łoktajew jechał z przodu po trzy punkty, a Norbert Kościuch walczył o drugie miejsce z Wiktorem Trofimowem. Łodzianin przez moment jechał przed rywalem – co dawałoby Orłowi zwycięstwo – ale na jednym z łuków – już po tym, jak został wyprzedzony – przewrócił się. Przytomnie jednak błyskawicznie ściągnął motocykl na murawę, bo wiedział, że jego partner jedzie z przodu. Dwupunktowe prowadzenie łodzian utrzymało się zatem do 15. biegu.

W nim emocje sięgnęły zenitu. Ze startu najlepiej wyjechał Jepsen Jensen, przez moment próbował do niego dołączyć Rune Holta, ale parę rybnicką przedzielił Brady Kurtz. Australijczyk po chwili wyprzedził Jepsena Jensena, ale walczącą o zwycięstwo dwójkę minął Holta. Taki stan długo się nie utrzymał – Kurtz odzyskał prowadzenie, jednak po kilkudziesięciu metrach stracił je na rzecz Jepsena Jensena. Na ostatnim okrążeniu utworzyły się dwie walczące o punkty pary – prowadzący przed momentem Duńczyk szybko spadł na trzecią lokatę i musiał bronić się przed Marcinem Nowakiem, a Kurtz stoczył zwycięski pojedynek o trzy „oczka” z Holtą. Australijczyk wpadł na metę pierwszy, a to oznaczało niespodziewane zwycięstwo Orła Łódź. Choć z przekroju całego spotkania wydaje się, że jak najbardziej zasłużone.

Orzeł Łódź – ROW Rybnik 45:43

Orzeł 45
9. Marcin Nowak 8+1 (1,2,2*,3,0)
10. Luke Becker 6 (2,1,3,0)
11. Norbert Kościuch 5+2 (w,2*,1*,2,u)
12. Brady Kurtz 12+1 (2,3,2,2*,3)
13. Aleksandr Łoktajew 11+1 (1*,3,1,3,3)
14. Jakub Sroka 0 (w,0,0)
15. Mateusz Dul 3 (3,0,w)
16. Aleksander Grygolec NS

ROW 43
1. Kacper Gomólski 5+2 (2*,1*,1,1)
2. Sergiej Łogaczow 6 (0,2,0,3,1)
3. Wiktor Trofimow 8+2 (3,0,2*,1*,2)
4. Rune Holta 9 (3,1,3,w,2)
5. Michael Jepsen Jensen 12 (3,3,3,2,1)
6. Mateusz Tudzież 3 (2,1,0)
7. Przemysław Giera 0 (w,ns,ns)

Bieg po biegu:
1. TROFIMOW, Gomólski, Nowak, Kościuch (w/su) 1:5 (1:5)
2. DUL, Tudzież, Giera (w/u), Sroka (w/u) 3:2 (4:7)
3. JEPSEN JENSEN, Kurtz, Łoktajew, Łogaczow 3:3 (7:10)
4. HOLTA, Becker, Tudzież, Sroka 2:4 (9:14)
5. KURTZ, Kościuch, Holta, Trofimow 5:1 (14:15)
6. ŁOKTAJEW, Łogaczow, Gomólski, Dul 3:3 (17:18)
7. JEPSEN JENSEN, Nowak, Becker, Giera (ns) 3:3 (20:21)
8. HOLTA, Trofimow, Łoktajew, Sroka 1:5 (21:26)
9. BECKER, Nowak, Gomólski, Łogaczow 5:1 (26:27)
10. JEPSEN JENSEN, Kurtz, Kościuch, Tudzież 3:3 (29:30)
11. NOWAK, Kurtz, Gomólski, Holta (w/u) 5:1 (34:31)
12. ŁOGACZOW, Kościuch, Dul (w/u), Giera (ns) 2:3 (36:34)
13. ŁOKTAJEW, Jepsen Jensen, Trofimow, Becker 3:3 (39:37)
14. ŁOKTAJEW, Trofimow, Łogaczow, Kościuch (u3) 3:3 (42:40)
15. KURTZ, Holta, Jepsen Jensen, Nowak 3:3 (45:43)

7 komentarzy on Żużel. Wielkie emocje w Łodzi. Twierdza obroniona, Kurtz bohaterem Orła
    Tomek
    25 Apr 2021
     4:34pm

    Wypadek przy pracy, ta dwupunktowa wygrana o niczym nie świadczy.
    Mnie się wydaje że w drugiej fazie rozgrywek swoje loty obniżą Gomólski i Holta tego się niestety obawiam.
    Łódź i tak dostanie w Rybniku gdzieś 52:38 także w kontekście bonusa jesteśmy niemal pewni, choć życie nauczyło że w życiu nie powinno być niczego pewnym, ale są takie sytuacje gdzie w 99% jeśli nikt nie dozna kontuzji tak powinno być. Po prostu zadecydowała dyspozycja dnia, atut własnego toru oraz tor który miał być „pułapką” dla gości zrobiony nieco przyczepnie na łukach i wyrwy/koleiny ale wynik pokazał że nie stanowi o tym że Rybnik jest słaby bo o rezultacie decydował ostatni bieg, no i loteria. Więc wszystko jest ok.

      Pinceta Leon
      25 Apr 2021
       6:47pm

      Pocieszaj się dalej buahahaha . A nawet jak awansujecie to pytanie po co? Żeby znów cała Polska z was się śmiała a kluby bankrutowały po meczach z wami? Buahahaha. Przypomnij mistrzu ile to razy wygraliście w zeszłym sezonie? Dasz radę policzyć?

    pomorski
    25 Apr 2021
     6:42pm

    Juniorzy ROW wykańczają się sami jadąc obok siebie. Na motorach siedzą twardo i sztywno jak kije od szczotek . Dno.

    mELOn
    25 Apr 2021
     8:32pm

    byle tylko ten Rybnik nie awansował do e-ligi bo dość już ich mamy ..zanizaja tylko poziom

Skomentuj

7 komentarzy on Żużel. Wielkie emocje w Łodzi. Twierdza obroniona, Kurtz bohaterem Orła
    Tomek
    25 Apr 2021
     4:34pm

    Wypadek przy pracy, ta dwupunktowa wygrana o niczym nie świadczy.
    Mnie się wydaje że w drugiej fazie rozgrywek swoje loty obniżą Gomólski i Holta tego się niestety obawiam.
    Łódź i tak dostanie w Rybniku gdzieś 52:38 także w kontekście bonusa jesteśmy niemal pewni, choć życie nauczyło że w życiu nie powinno być niczego pewnym, ale są takie sytuacje gdzie w 99% jeśli nikt nie dozna kontuzji tak powinno być. Po prostu zadecydowała dyspozycja dnia, atut własnego toru oraz tor który miał być „pułapką” dla gości zrobiony nieco przyczepnie na łukach i wyrwy/koleiny ale wynik pokazał że nie stanowi o tym że Rybnik jest słaby bo o rezultacie decydował ostatni bieg, no i loteria. Więc wszystko jest ok.

      Pinceta Leon
      25 Apr 2021
       6:47pm

      Pocieszaj się dalej buahahaha . A nawet jak awansujecie to pytanie po co? Żeby znów cała Polska z was się śmiała a kluby bankrutowały po meczach z wami? Buahahaha. Przypomnij mistrzu ile to razy wygraliście w zeszłym sezonie? Dasz radę policzyć?

    pomorski
    25 Apr 2021
     6:42pm

    Juniorzy ROW wykańczają się sami jadąc obok siebie. Na motorach siedzą twardo i sztywno jak kije od szczotek . Dno.

    mELOn
    25 Apr 2021
     8:32pm

    byle tylko ten Rybnik nie awansował do e-ligi bo dość już ich mamy ..zanizaja tylko poziom

Skomentuj