W Ostrowie Wielkopolskim trwa domykanie składu na sezon 2022 i walka z czasem w kontekście przygotowania infrastruktury na PGE Ekstraligę. Pracy jest sporo, ale prezes Ostrovii Waldemar Górski zapewnia, że wszystko idzie zgodnie z planem i będzie gotowe na czas. Tymczasem delegacja PGE Ekstraligi wizytowała Krosno, gdzie również sprawdzano obiekt pod kątem meczów najlepszej ligi świata.
Czy wizyta oficjeli w Krośnie musi coś oznaczać? Niekoniecznie, bo przecież sprawdzenie infrastruktury może odbywać się równie dobrze pod kątem kolejnych rozgrywek, tym bardziej że już w tym sezonie Wilki otarły się o awans. Trudno jednak przypuszczać, by doszło do tego, że krośnianie mieliby zostać zaproszeni do elity w miejsce Ostrovii.
W Ostrowie pracy jest sporo, ale jak podkreśla prezes klubu, Waldemar Górski, nie ma powodów do niepokoju.
– Zalecam spokój. Niech nas wszyscy rozliczają w kwietniu, a nie tydzień po wizytacji. Damy radę. Podobnie jak inne kluby musimy zrobić odwodnienie. Trwa wycena oświetlenia, za chwilę zacznie się robić projekt odwodnienia. Plandekę mamy wycenioną, mamy już ją u nas w Ostrowie. Wybudujemy wiaty na parku maszyn, zorganizujemy pomieszczenia dla osób funkcyjnych i jedziemy – komentował kilka dni temu sternik ostrowian.
Prace jak dotąd idą zgodnie z planem.
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend
Żużel. Zaskakująca decyzja! Odpuszcza Anglię, by dać więcej GKM-owi
Żużel. Motor Lublin po raz kolejny zdominuje rozgrywki? „Nie można być zbytnio optymistycznym”
Żużel. Patrick Hansen pochwalił się nowymi uprawnieniami. „W zimie była nie tylko rehabilitacja”