Drużyna Morizes w 2020 roku. fot. media klubowe Morizes Moto Club
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Wydawać by się mogło, że styczniowe treningi oraz zawody żużlowe dotyczą tylko Australii. Właśnie w kraju kangurów w pierwszym miesiącu w roku odbywa się wiele lokalnych imprez, które z zaciekawieniem śledzą najzagorzalsi fani czarnego sportu z całego świata. Okazuje się jednak, że w styczniu bardzo często na tor wyjeżdżają również zawodnicy we Francji. Gdyby nie niekorzystne warunki atmosferyczne, już w niedzielę odbyłby się pierwszy trening w Morizes.

Rozgrywki we Francji startują zazwyczaj niecałe dwa miesiące przed inauguracją najważniejszych lig w Europie. W tym roku pierwszy mecz w Morizes, w którym miejscowa drużyna zmierzy się z Moto Club Réolais La Réole, zaplanowany jest na 28 lutego. Pierwszy tegoroczny trening miał się natomiast odbyć 24 stycznia.

– Przyczyną tego, że wyjeżdżamy na tor tak szybko, w środku zimy, jest to, iż liga we Francji startuje już w lutym i żużlowcy zwyczajnie potrzebują treningu. Niestety czasem pogoda krzyżuje nasze plany i tak, jak w tym przypadku musimy odwoływać styczniowe treningi. Zima we Francji jest jednak na tyle łagodna, że często zdarza się tak, że nie ma żadnych problemów z wyjazdem na tor w styczniu. Jest to dla nas dobre również z tego powodu, ponieważ część żużlowców z innych lig przyjeżdża do nas sprawdzić się i potrenować – mówi nam Pauline Stella, która w zeszłym roku pełniła rolę menadżera drużyny, a teraz pracuje w biurze klubowym.

Co ciekawe, była to jedyna okazja dla zawodników Morizes do sprawdzenia się na domowym torze przed startem ligi francuskiej. Żużlowcy ekipy z liczącej ponad 500 osób miejscowości mogą pojawiać się na obiekcie tylko raz w miesiącu.

– Tor jest w malutkiej miejscowości i ze względu na sąsiadów oraz decyzję burmistrza możemy działać na naszym torze tylko raz w miesiącu. Przed tym sezonem niestety nie będzie treningów na torze. Lutową datę mamy już zarezerwowaną na mecz – wyjaśnia nasza rozmówczyni.

Wiemy również, że skład Morizes Moto Club na sezon 2021 jest już zamknięty. W drużynie z południowej Francji pojawią się zawodnicy z kilku państw.

– Oczywiście znamy już nasz skład na kolejny sezon, ale najpierw musi być on oficjalnie zatwierdzony przez francuską federację. Żadnych nazwisk podać nie mogę, ale zapewniam, że drużyna wygląda na bardzo zmotywowaną. Będziemy mieli dobrych zawodników z różnych krajów – podsumowuje Stella.