Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Arged Malesa Ostrów Wielkopolski to jedna z pierwszych drużyn, które wyruszyły na tegoroczny obóz przedsezonowy. Zespół beniaminka PGE Ekstraligi spędził tydzień w Szklarskiej Porębie. Zajęcia prowadzone na zgrupowaniu przypadły do gustu zawodnikom drużyny. W intensywnych treningach czynny udział brał nawet trener Mariusz Staszewski.

 

Zgrupowanie w Szklarskiej Porębie było pierwszym obozem wyjazdowym ostrowskiego klubu w historii. We wcześniejszych latach zawodnicy Arged Malesy również mieli okazję do wspólnych treningów i integracji, ale wszystko odbywało się w Ostrowie Wielkopolskim.

– To był dobry tydzień dla wszystkich członków drużyny Obóz był bardzo dobrze przemyślany i zorganizowany – mówi nam Nicolai Klindt – Każdego ranka wstawaliśmy na 30-minutowy bieg. Potem jedliśmy śniadanie, a następnie jechaliśmy na 4 godziny na narty. Wracaliśmy na lunch, a potem odpoczywaliśmy przez kilka godzin przed kolejnymi różnymi ćwiczeniami. Zajęcia kończyła godzina na sali fitness. Dzień treningowy kończyliśmy kolacją i mieliśmy odpoczynek – dodaje duński zawodnik.

Co ważne, ostrowianom udało się zgromadzić na obozie całą drużynę. Z racji tego, że do kadry zespołu dołączyło aż sześciu nowych zawodników, sztabowi szkoleniowemu bardzo zależało na skonsolidowaniu drużyny.

Baczni obserwatorzy mogli zauważyć, że wraz zawodnikami ćwiczył Mariusz Staszewski. Opiekun ostrowskich zawodników znany jest z tego, że nie należy do tych trenerów, którzy tylko zlecają zadania swoim podopiecznym. Trenera można było zobaczyć zarówno na stoku, jak i podczas treningów biegowych czy meczów koszykówki.

fot. media klubowe Arged Malesy

– Gdy widzimy, że nasz trener jest w dobrej formie, to motywuje nas to do większej pracy. Nie chcemy być od niego gorsi. Mieliśmy też Marcela Stasierskiego z New-Reh, który jest fizjoterapeutą w Ostrowie. Przygotował on dla nas kilka treningów, a także czuwał nad nami w razie potrzeby – opowiada Klindt.

Ostrowianie wrócili teraz do treningów, które odbywali przed wyjazdem do Szklarskiej Poręby. Możliwe, że klub zorganizuje jeszcze jedno zgrupowanie, ale ma ono odbyć się na miejscu.