Ledwo opadł kurz po weekendowych zmaganiach w Cardiff, a kibice już mogą nabywać bilety na przyszłoroczną rundę Grand Prix Wielkiej Brytanii. Tym razem zmagania na Principality Stadium odbędą się w nieco późniejszej fazie sezonu. Turniej zaplanowano na 2 września.
6. runda cyklu Grand Prix przysporzyła wielu kontrowersji. Spora część zawodników miała zastrzeżenia do przygotowanego toru, który wraz z kolejnymi wyścigami stawał się coraz bardziej wymagający. W końcu przed kluczową częścią turnieju trzeba było przeprowadzić długą kosmetykę. Zawody trwały zdecydowanie ponad trzy godziny.
Powalająca nie była również frekwencja podczas brytyjskich zawodów. Obiekt w wielu miejscach świecił pustkami, a kibice na różnych forach pisali, że ceny wejściówek były zbyt wysokie. Dyskutowano chociażby o tym, że lepszym pomysłem byłoby zorganizowanie Grand Prix na ciekawszym torze w Manchesterze, gdzie w 2021 roku przeprowadzono świetny turniej Speedway of Nations.
Wiadomo już jednak, że walijski obiekt dalej będzie gościł najlepszych żużlowców świata. Dziś wystartowała sprzedaż wejściówek na przyszłoroczne wydarzenie. Najtańsze bilety na ten moment kosztują 30 funtów.
Dodajmy, że pod kątem sportowym sobotnia impreza była dla Brytyjczyków bardzo udana. Po 15 latach w zawodach znów triumfował zawodnik gospodarzy. Na najwyższym stopniu podium stanął Dan Bewley, który w finale pokonał Bartosza Zmarzlika, Patryka Dudka oraz Leona Madsena.
CZYTAJ TAKŻE:
POLECAMY:
Żużel. Szczegółowe badania przed Kołodziejem. „Występ w 1. kolejce jest zagrożony”
Żużel. Kiedy lider Kolejarza wróci na tor? Ominą go ważne spotkania
Żużel. Napisał biografie Woffindena i Maugera, bywał w domu Hendrixa (WYWIAD)
Żużel. Wiedźmy lepsze od beniaminka. Pechowy występ Sajfutdinowa
Żużel. Drugi sezon serialu o żużlu już dostępny! Na kibiców czeka pięć odcinków pełnych emocji
Żużel. Przedsezonowe derby w najmocniejszym wydaniu! Apator i GKM pojadą w pełnych składach