zdjęcie ilustracyjne
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Na kilkadziesiąt minut przed planowanym startem drugiego meczu półfinałowego PGE Ekstraligi pomiędzy zespołami Motoru Lublin i Moje Bermudy Stali, nad stadionem w Lublinie zaczął padać deszcz. Opady były bardzo intensywne, a organizatorzy szybko zasłonili część toru zastępczą „plandeką”, czyli bannerami sponsorskimi.

 

Prawdziwa ulewa rozpętała się kilka minut przed godziną 18.

Na razie na torze trwają prace i jeszcze nie ma żadnych decyzji co do ewentualnego opóźnienia czy przełożenia niedzielnego spotkania. Pierwszy bieg pierwotnie planowano na godzinę 19:15. Kwadrans przed godziną 19 zawodnicy rozpoczęli grzanie motocykli, by móc przeprowadzić próbę toru.