Przed zawodnikami jest obecnie ostatni etap przygotowań do rozgrywek w 2025 roku. Klubowi działacze z kolei pracują w gabinetach, aby zebrać jak największą liczbę sponsorów i zbudować budżet. Kasę potrzebną na nadchodzące zmagania oszacowali już m.in. w KS Apatorze Toruń. Jest to ogromna kwota.
Torunianie nie ukrywają mistrzowskich aspiracji. W celu zrealizowania marzeń o złocie dokonali dwóch ważnych zmian w składzie przed nadchodzącymi rozgrywkami. Do klubu trafili Mikkel Michelsen oraz Jan Kvech. Budżet będzie ogromny, bo szacunkowo ma wynieść aż 25 milionów złotych.
– U nas nie ma wielkich zmian, choć trzeba przyznać, że roszady w kontraktach i podpisanie umów dwuletnich spowodowały wzrost kosztów. Nasi żużlowcy mają też wpisane w kontrakty elementy motywacyjne. Chcemy w taki sposób stymulować ten efekt końcowy. Budżet w naszym klubie wzrasta o około 10%, a zatem będzie to około 25 milionów złotych – mówi nam Adam Krużyński, Przewodniczący Rady Nadzorczej KS Apatora Toruń.
Jeżeli chodzi o poprzednie sezony, to w 2023 roku budżet torunian oszacowany był na 19 milionów złotych, a w kolejnym na 22 miliony. Widać więc, że kluby, które chcą walczyć o najwyższe cele muszą mocno sięgnąć do kieszeni. W Grodzie Kopernika liczą jednak, że wydatki w końcu się ustabilizują.
– Obserwujemy to, co się dzieje. Nie jest nam łatwo w tym wyścigu uczestniczyć, bo budżet mamy zbudowany w oparciu o inne filary, jeżeli chodzi o wpływy. Chcielibyśmy, żeby ten wyścig się zatrzymał. Nasza polityka transferowa też jest taka, że zakładamy, iż drużyna ustabilizuje się na lata. Jeśli nie wzrosną koszty pozasportowe, to sądzę, że jesteśmy już przy szczycie wydatków – komentuje działacz toruńskiego klubu.
Żużel. To u niego w boksie będzie teraz Hancock? Kolejny uczestnik GP! – PoBandzie – Portal Sportowy
– Widzieliśmy, co działo się pod koniec tego sezonu w PGE Ekstralidze, jeśli chodzi o sytuację finansową i nie mówię tu tylko o Gorzowie. Przekroczenie pewnego poziomu może prowadzić do niekontrolowanego problemu, na którym ucierpi cała dyscyplina. Jeśli chcemy budować wartość tego produktu z władzami rozgrywek, to nie możemy sobie na takie sytuacje pozwolić – podsumowuje Adam Krużyński.
Wniosek jest prosty. Bez ogromnego budżetu, kluby nie mogą dziś myśleć o walce o złoto. Warto dodać, że większą kasę na sezon 2025 przygotowują dwaj pozostali główni kandydaci do mistrzowskiego tytułu, czyli Orlen Oil Motor Lublin oraz Betard Sparta Wrocław.
Żużel. Dlaczego celebryci nie trawią żużla?
Żużel. Protasiewicz zdradza, że chciał Woffindena! Falubaz oferował wyjątkowe warunki
Żużel. Sparta złowiła wschodzącą gwiazdę! Mówi o swoim idolu i marzeniach! (WYWIAD)
Żużel. Chomski pomoże też Stali? Był na treningu!
Żużel. Włókniarz pokazał nowy kevlar! Tak pojadą w sezonie 2025
Żużel. Są nowe kevlary Falubazu! Duża zmiana! (WIDEO)