Fynn podczas jednego ze spotkań w Anglii

28 kwietnia swoje 103. urodziny obchodzi George Edward „Huck” Fynn, zawodnik i mechanik, który w sezonie 1949 bronił barw Wimbledon Dons. Co ciekawe, najstarszy żużlowiec świata nadal utrzymuje dobrą formę. Od czasu do czasu można go spotkać bowiem za kierownicą jego samochodu.

 

Historia kariery żużlowej Fynna nie jest zbyt rozległa. W 1948 na australijskich torach wypatrzył go Norman Parker – brytyjska gwiazda speedwaya. Znany żużlowiec zachęcił Hucka do dołączenia do ekipy Wimbledon Dons i już rok później Fynn odjechał w jej barwach 16 meczów. Mimo pewnych problemów, jego forma stale się poprawiała i oczekiwano, że w kolejnym sezonie będzie już regularnie zdobywał punkty dla swojej drużyny. Tak się jednak nie stało, ponieważ z powodu problemów z kolanem przez większość sezonu startował on w niższej lidze, a później zdecydował się na powrót do Australii.

George Fynn

Mimo iż Fynn nie zrobił zawrotnej kariery jako żużlowiec, zapisał się na kartach ważnych wydarzeń związanych ze speedwayem w inny sposób. Po powrocie do Anglii został bowiem mechanikiem oraz spawaczem. Huck zajmował się w większości silnikami i ramami, ale zasłynął w świecie motoryzacji z wymyślonych przez siebie wideł motocyklowych typu „Trombone”, które w unowocześnionej formie są stosowane do dnia dzisiejszego.

Żużel. Zmarzlik i Łaguta pod wielkim wrażeniem Kurtza! Co za słowa! – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Komarnicki rozczarowany po laniu od Włókniarza! On martwi Stal najbardziej! – PoBandzie – Portal Sportowy

Rama stworzona przez Georga Fynna

Obecnie George Fynn cieszy się emeryturą. Jak podaje Speedway Star, ponad stuletni były żużlowiec pomimo zaawansowanego wieku nadal ma się bardzo dobrze. Czasem można go nawet zobaczyć za kierownicą swojego Mercedesa. Dwa lata temu bowiem przedłużył on swoje prawo jazdy, które zachowuje ważność jeszcze przez kolejny rok.