W sobotę poznamy Indywidualnego Mistrza Świata 2021. Areną zmagań dwóch ostatnich rund cyklu Speedway Grand Prix będzie MotoArena im. Mariana Rosego w Toruniu. Polak Bartosz Zmarzlik stoi przed wielką szansą powtórzenia wielkiego wyczynu Ivana Maugera sprzed 51 lat i wywalczenia trzeci raz z rzędu tytułu najlepszego na świecie.
Tegoroczna, 11. runda zapisze się w kartach historii złotą zgłoską, ponieważ po 21 latach z organizacją GP pożegna się Benfield Sports International (BSI). Od przyszłego roku na żużlowe salony wkracza nowe – Grupa Discovery, która ma nadać świeżości rozgrywkom.
Po dziewięciu rozegranych rundach na czele klasyfikacji generalnej jest Artiom Łaguta z dorobkiem 158 punktów. Drugi jest Bartosz Zmarzlik, a na trzeciej pozycji ze stratą 37. „oczek” do lidera jest Emil Sajfutdinow. Dwójka pozostałych Polaków – Maciej Janowski i Krzysztof Kasprzak zajmują odpowiednio 6. i 16. miejsce. MotoArena po raz 13. będzie gościć najlepszych żużlowców globu. Pierwszy turniej w Grodzie Kopernika odbył się w 2010 roku. Triumfatorem był wówczas Tomasz Gollob, który również w tym roku sięgnął po złoto mistrzostw świata.
Jeden punkt – tyle dzieli lidera cyklu od wicelidera. Kwestię złota rozstrzygną między sobą Artiom Łaguta i Bartosz Zmarzlik. Obaj żużlowcy zdominowali tegoroczne rozgrywki Grand Prix i nikt z pozostałych rajderów nie jest w stanie im już zagrozić.
Trudno jednoznacznie wskazać faworyta do zwycięstwa. Zarówno Rosjanin, jak i Polak prezentują się kapitalnie w tym sezonie. Obaj czterokrotnie stawali na najwyższym stopniu podium w turniejach Grand Prix 2021. Wydaje się, że w tym przypadku o mistrzostwie zadecydują tak naprawdę niuanse i psychika zawodników. Kapitan Moje Bermudy Stali Gorzów ma w swoim dorobku już dwa złote medale mistrzostw świata, więc do tych zawodów podejdzie zupełnie na luzie. Z dużo większą presją będzie musiał zmierzyć się reprezentant Betardu Sparty Wrocław. Opanować emocje w tak kluczowych momentach jest naprawdę bardzo ciężko, a jeden najdrobniejszy błąd może przekreślić szanse na mistrzostwo.
Ciekawie zapowiada się również walka o brązowy medal. Obecnie trzeci jest Emil Sajfutdinow, który ma zaledwie dwa punkty przewagi nad czwartym Fredrikiem Lindgrenem. Rosjanin będzie chciał wykorzystać znajomość toruńskiego owalu i obronić pozycję gwarantującą medal IMŚ, ale to zadanie nie będzie należeć do łatwych. Patrząc przez pryzmat całego sezonu i występów w Grand Prix zdecydowanie lepiej prezentuje się Szwed, który jest piekielnie mocny i, którego w tym roku tylko raz zabrakło w półfinałach.
Z dziką kartą w toruńskich zawodach wystartuje Paweł Przedpełski. Ulubieniec miejscowej publiczności może pokrzyżować szyki stałym uczestnikom cyklu i pokusić się o wygraną. Wychowanek Apatora w tym roku już nieraz imponował na torze. Rezerwowymi podczas 2021 eWinner Toruń FIM Speedway Grand Prix of Poland będą Krzysztof Lewandowski i Karol Żupiński.
Czy Bartoszowi Zmarzlikowi uda się ustrzelić hat tricka? A może po pierwsze złoto w karierze sięgnie Artiom Łaguta? Odpowiedź poznamy w sobotni wieczór. Tymczasem Panie i Panowie szykujcie się na dwa dni żużlowego święta i wielkich emocji. Tutaj nikt nie odpuści. Każdy z szesnastki zawodników da z siebie maksimum. Zapowiada się zatem zacięta walka o każdy centymetr toru. Niech zwycięży lepszy.
Żużel. Wyrównane zawody w deszczowym Ostrowie. Patryk Dudek górą!
Żużel. Zmiany w Gorzowie. Kurczy się zarząd Stali!
Żużel. Kibice na medal! Młodzieżowcy otrzymali pokaźne wsparcie
Żużel. Wilki dawały mu większą kasę, on wolał Ostrovię! „Nie można się kierować tylko pieniędzmi”
Żużel. Zajmują się pomocą w dochodzeniu należności. W żużlu będą mieli wzięcie?
Żużel. Rekord Zmarzlika, nowi zwycięzcy i zmiany na listach wszech czasów (STATYSTYKI GP)