Pomimo dotkliwej porażki we wczorajszych derbach, ZOOleszcz GKM Grudziądz wciąż jest w niezłej sytuacji. Drużyna ma spore szanse na awans do fazy play-off, a najważniejszym zadaniem jest pokonanie w ostatniej kolejce Krono-Plast Włókniarza Częstochowa. Grudziądzanie liczą też na duże sukcesy podczas tegorocznej giełdy. Takim niewątpliwie byłoby zbudowanie składu, który wymarzyli sobie włodarze ekipy Gołębi.
Nie jest tajemnicą, że w ostatnich latach grudziądzanie podejmowali wiele prób ściągnięcia wielkich gwiazd. Ostatecznie jednak zawodnicy, patrząc na możliwą liczbę meczów do odjechania czy wielkość klubów, decydowali się na zatrudnienie w innych zespołach. W tym roku władze ZOOleszcz GKM-u znów są jednak zdeterminowane i chcą ściągnąć do siebie łakomy kąsek.
Priorytetem na tę chwilę jest jednak przede wszystkim zatrzymanie tego, którego w swoim składzie widzieliby działacze kilku innych klubów, czyli Maxa Fricke’a. Australijczyk kolejny rok sprawdza się jako lider i przede wszystkim u siebie imponuje regularnością. Oprócz niego w składzie mieliby zostać również Wadim Tarasienko oraz… Michael Jepsen Jensen. Pozostanie Duńczyka może niektórych dziwić, ale jego postawa w tym sezonie zyskała uznanie wśród działaczy. 32-latek w znakomitym stylu zastąpił kontuzjowanego Doyle’a i uratował sezon grudziądzanom.
Zmiany mają dotyczyć zatem pozycji, które zajmują w tym sezonie Jaimon Lidsey oraz Kacper Pludra. Gołębie są kolejną drużyną z kujawsko-pomorskiego, która widzi w swoich szeregach Mikkela Michelsena. Kilka dni temu informowaliśmy, że jest on na liście życzeń Abramczyk Polonii Bydgoszcz. GKM ma dużą przewagę w tym, że – w przeciwieństwie do sąsiadów – już za chwilę może być pewny startów w PGE Ekstralidze 2025.
Za Pludrę działacze widzieliby z kolei Wiktora Lamparta, którego powoli mają już dość w Toruniu. Nie jest to być może ogromne wzmocnienie, ale na pozycji U-24, przy obecnym stanie rynku, bardzo trudno znaleźć sensowne rozwiązanie. Do tego Lampart należy do grona naprawdę dobrych startowców i mógłby się sprawdzić na specyficznym torze przy Hallera 4.
Dokładając do tego solidną formację młodzieżową z Kacprem Łobodzińskim na czele, grudziądzanie mieliby bardzo ciekawy skład na sezon 2025. Oczywiście na ten moment jest to wymarzone zestawienie, a ostatnie lata pokazywały, że GKM często przegrywał negocjacje z inny klubami. Ustaliliśmy jednak, że rozmowy z wspomnianymi zawodnikami się odbywają. Co ważne, jeśli zespół awansowałby w tym roku do play-offów, to zyskałby duży argument w rozmowach. Zawodnicy nie będą mogli już mówić, że w tym klubie na pewno nie powalczą „o coś więcej”.
Żużel. Tarcia w Rybniku! Grzegorz Walasek zły na trenera!
Żużel. PSŻ Poznań żegna kolejnego zawodnika!
Żużel. Sztab kryzysowy we Wrocławiu. Fatalne prognozy na żużlowy weekend!
Żużel. Koniec sagi! Jasna przyszłość Macieja Janowskiego!
Żużel. Łaguta włączył tryb play-off. Co za liczby!
Żużel. Paluch zabrał głos po potężnym karambolu. Przekazał, co z rewanżem ze Spartą