W piątek na torze w Bydgoszczy rozegrano finał Drużynowych Mistrzostw Świata juniorów. W jednym z biegów doszło do groźnie wyglądającego upadku, w którym ucierpiał Tim Sorensen. Dzisiaj rano zawodnik poinformował o swoim stanie zdrowia.
– Hej wszystkim. Pragnę poinformować o najnowszych informacjach dotyczących mojego zdrowia. Po wypadku na torze zostałem przewieziony do Szpitala Uniwersyteckiego w Bydgoszczy. Na szczęście tym razem obyło się bez złamań. Lekarze nakazali mi jednak zostać kilka dni celem wykonania badań kontrolnych. Chcą się upewnić, że wszystko jest w porządku i że mogę bezpiecznie powrócić do Danii. Jestem w dobrych rękach. Cieszę się, że mimo rozbitego motocykla i kasku moje zdrowie i życie nie jest zagrożone. Wrócę do żużla jak tylko lekarze mi na to pozwolą i poczuję się lepiej. Jestem bardzo wdzięczny za wszelkie wsparcie. Wrócę do żużla silniejszy – napisał zawodnik w swoich mediach społecznościowych.
Żużel. Zmiany u mistrzów Polski. Nowa nazwa stadionu „Koziołków”
Żużel. Baron zmierzy się z Unią na Motoarenie. Stal jedzie na teren Zmarzlika (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Wrócił na tor fatalnej kontuzji i trzech latach przerwy. Żużel wielką miłością Ukraińca
Żużel. Pokaz mocy Falubazu przed starciem z GKM! Sprawdzili się na W69
Żużel. Częstochowianie zgarną pierwsze punkty czy wrocławianie będą niepokonani? (SKŁADY)
Żużel. Potrzebna pomoc w kolejnym kroku do Księgi Guinessa Pani Ireny Nadolnej