Żużel. Talent wszech czasów triumfuje po wygranej Trumpa! „Najpierw USA, potem cały świat”

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Kolejna osoba ze środowiska żużlowego cieszy się ze zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach w Stanach Zjednoczonych. Darcy Ward, który od lat otwarcie popiera miliardera jest zachwycony tym, jak zdecydowali Amerykanie. Australijczyk liczy, że nowy-stary prezydent wprowadzi zmiany, które będą miały wpływ na cały świat.

 

Kilku zawodników zabrało głos po wyborach prezydenckich w USA. Radości z takiego obrotu spraw nie ukrywali dwaj Duńczycy – Leon Madsen oraz Kenneth Bjerre. Wiele wpisów na ten temat dorzucił również mistrz świata juniorów z lat 2009-2010.

Po nagłym zakończeniu startów zawodnik nie obraził się na żużel. Teraz organizuje swoje turnieje w Australii, spełnia się w roli promotora, a także pomaga młodszym zawodnikom. W mediach społecznościowych nie ukrywa też swoich sympatii politycznych.

Żużel. Bajerski nie boi się Unii! Dostał drugą szansę walki o Ekstraligę (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Świącik pełen optymizmu po transferze Lamparta! Pójdzie drogą… Hansena? – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Miał nie 5, a 15 złotych medali! Rozeszły się błyskawicznie – PoBandzie – Portal Sportowy

Ward zabierał głos w wielu tematach i część z nich była odbierana za mocno kontrowersyjne. Na tablicy zawodnika przed laty znalazł się chociażby mocny wpis Donalda Trumpa o tym, że jeśli Iran zaatakuje amerykańską bazę wojskową lub dowolnego Amerykanina, to USA skorzysta z części nowego sprzętu. W ostatnim czasie Australijczyk udostępniał wiele wpisów Trumpa czy Elona Muska, właściciela platformy X i wielkiego zwolennika rządów miliardera.

Wpisów nie zabrakło też po zwycięstwie. Oprócz udostępnienia wyników, sam żużlowiec zabrał głos. W czwartek podał tweet Muska i napisał: „Naprzód. Posprzątać USA, potem cały świat”.


Darcy Ward przez wielu uznawany jest z największy żużlowy talent w historii. Już za czasów juniorskich Australijczyk potrafił robić na torze niesamowite rzeczy i zgodnie twierdzono, że jest to materiał na przyszłego mistrza świata. Plany zniweczył jednak poważny uraz kręgosłupa odniesiony w Zielonej Górze.

REKLAMA, +18