Rafał Dobrucki i Piotr Szymański. fot. Jarosław Pabijan

Wielkopolska to szlaka, szlaka to Wielkopolska. Najbogatszy żużlowo region naszego kraju, czy też jego stolica, 15 maja będzie gospodarzem tegorocznego finału Drużynowych Mistrzostw Europy seniorów.

 

ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TUTAJ

Hotel Novotel Poznań Centrum stał się miejscem, w którym najważniejsze osoby związane z tym wydarzeniem. Ewa Bąk, dyrektor Wydziału Sportu Urzędu Miasta Poznania, Ryszard Czarnecki, honorowy patron tego wydarzenia, Piotr Szymański, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego oraz członek FIM Europe. Maciej Polny z firmy Speedway Events oraz trenerzy biorących udział w wydarzeniu reprezentacji: Wielkiej Brytanii, Danii, Szwecji oraz Polski – uchylili rąbka tajemnicy dotyczącego przebiegu tego finału.

– Cieszę się, że udało się to zorganizować. Mam nadzieję, że te mistrzostwa na powrót przyniosą radość ze zwycięstw polskiej reprezentacji. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik. To spełnienie oczekiwań kibiców. Są wprawdzie rozgrywki Speedway of Nations, wszystkim jednak zależy na powrocie do rywalizacji pięcioosobowych zespołów. Tak wyglądały te zawody od 1960 roku. To będzie nowe otwarcie w historii cyklu tych imprez. O tym marzyli wszyscy od początku pandemii, teraz się udało – podkreślił Piotr Szymański.

Ryszard Czarnecki podkreślił rolę tego wydarzenia w życiu miasta. – Poznań zasługuje na wielki żużel, wielki żużel wraca do tego miasta. Wraca po 31 latach. Cieszę się, że mogę brać udział w kreowaniu tego wydarzenia – powiedział.

Ostatnią wielką imprezą na golęcińskim stadionie był rozgrywany w 1991 roku finał Mistrzostw Świata Par, w którym zwyciężyła reprezentacja Danii, złożona z obecnego trenera kadry narodowej Hansa Nielsena, Jana O. Pedersena oraz Tommy’ego Knudsena.

Przedstawiono sponsora tytularnego wydarzenia, którym będzie Enea, oraz patronów medialnych, do których, oprócz portalu po-bandzie.com.pl należeć Radio Poznań oraz „Tygodnik Żużlowy”. Opiekę nad finałem roztoczy także Ministerstwo Sportu i Turystyki.

Turniej będzie miał formę dwudziestobiegową, spośród których szesnaście stanowić będzie fazę zasadniczą, cztery ostatnie wyścigi to nominowane. Każda z czterech drużyn będzie zobowiązana do wystawienia pięcioosobowego zespołu. Obecny na konferencji Rafał Dobrucki był już podpytywany przez dziennikarzy o swoje typy do kadry narodowej na ten finał. Odpowiedział jednak dyplomatycznie:

– Skład będzie optymalnie najlepszy. To są zawody rangi mistrzowskiej, będzie nam zależało, by zbudować najlepszy zespół i wygrać – powiedziałopiekun kadry.

Zawody transmitować będzie TVP Sport. – Zależy nam, by to wydarzenie znalazło się w kanale niekodowanym, by było dostępne dla wszystkich – podkreślił Maciej Polny. Ta stacja pokazywać będzie te mistrzostwa przez najbliższe trzy lata, na tyle bowiem opiewa jej kontrakt.