Nie milkną echa niedzielnego spotkania Fogo Unii Leszno z For Nature Solutions Apatorem Toruń. Byki wygrały 47:43, a wiele kontrowersji wywołał bieg trzynasty. W nim Piotr Pawlicki „wywiózł” Patryka Dudka, sędzia przerwał bieg i… wykluczył zawodnika z Torunia.
Decyzja spotkała się z niezrozumieniem, a nawet oburzeniem ze strony toruńskiej, bo choć nie doszło do kontaktu między zawodnikami, to jednak żużlowiec Unii Leszno przeszkodził rywalowi w płynnej jeździe.
To był moment meczu w Lesznie❗️ Sędzia po tej sytuacji wykluczył @DuzersTeam🧐🤷♂️#LESTOR
Czy słusznie? Zobaczcie sami⤵️ pic.twitter.com/JMJx2fiX5J
— CANAL+ SPEEDWAY (@CPLUS_SPEEDWAY) May 22, 2022
– Sędzia prawidłowo przerwał wyścig, ale błąd polegał na tym, że nie ten zawodnik został wykluczony. Nie mogę się zgodzić z decyzją sędziego, bo mimo, że kontaktu nie było, upadku nie było. Kontaktu nie musi być, a zawodnik nie musi upaść, by przerwać wyścig i wykluczać zawodników. Piotr Pawlicki powinien być wykluczony – ocenił na antenie Canal+ Sport5 Leszek Demski, szef sędziów żużlowych.
Były arbiter dodał także, że sytuacja ta nie kwalifikowała się pod powtórkę w czwórkę. Część ekspertów wskazywała na punkt w regulaminie, który traktuje o tym, że w jeśli przyczyną przerwania wyścigu nie jest zawodnik, wówczas można zarządzić powtórkę w pełnym składzie. – Jaka to była przyczyna przerwania biegu? Kibic wbiegł na tor? Ufo wylądowało? – pytał retorycznie Leszek Demski. – Ten artykuł nie miał zastosowania i nie mógł być zastosowany. Można było wskazać winnego i trzeba było go wykluczyć – podkreślił.
Najlepsza liga świata a co kolejka to jakiś sędzia coś odwala,parodia nie żużel.Instalujcie po dwóch sędziów na meczu to jeden bedzie temperował durne decyzje drugiego.Gorzej jak dwa cymbały się trafią…
Ponieważ już to nie jest pierwszy raz, gdzie wypowiadam się na temat sędziów żużlowych. Sędziów tych naszych – polskich, którzy zostali powołani przez PZM a „reprezentują” poziom kibica, co ma średnia wiedzę na temat regulaminów Żużlowych PZM (wcale nie chcę obrażać kibiców, gdyż wielu chyba lepiej zna regulaminy niż nasi Ekstraligowi arbitrzy). OK, nie chce mi się rozwodzić. Krótko a treściwie, może się uda.
Panów sędziów Ekstraligowych mających uprawnienia także meczów Międzynarodowych jest pięciu, gdyż brak pań w naszym składzie, a jest ich już tylko pięciu a właściwie czterech, gdyż powinno się wykluczyć, lub zawiesić pana sędziego Meyze za totalny błąd w Lesznie!
Na co czeka GKSŻ? Może czas powołać do sędziowania Ekstraligi i 1 Ligi Żużlowej sędziów zagranicznych, międzynarodowych, takich bez uprzedzeń? Takich co nie wiedzą, że podobno Hampel się czołga, Miedziński, albo Pawlicki się przewracają a Zmarzlik ma fory bo jest dwukrotnym mistrzem świata. Może sędzia z Danii, albo Anglii potrafiłby prawidło ocenić sytuację na torze, która dla naszych sędziów jest kontrowersja a dla innych prosta jak budowa cepa?
Musiałby ktoś przetłumaczyć regulamin PZMotu na język angielski a wtedy takie sędzia zza granicy stwierdziłby że jesteśmy poyebani i on się sędziowania nie podejmie.To się nie uda.
Bardzo słuszna uwaga, ale może nie trzeba tak wiele, może tylko trochę chęci. A tak właściwie można wywalić regulamin i zastosować … OBIEKTYWIZM I ZDROWY ROZSĄDEK!!!!
Żużel. Niedzielne mecze eWinner 1. Ligi: Łatwe przeprawy faworytów? (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Jak „dobry” niemiecki żołnierz uratował życie legendy polskiego speedwaya
Żużel. Niedziela z PGE Ekstraligą: Lider z wizytą w Lesznie, hit kolejki pod Jasną Górą (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Bartłomiej Kowalski: Walka z Kacprem Gomólskim była ostra, ale fajna (WIDEO)
Piłka nożna. Eric Cantona: „Nie interesuje mnie mundial w Katarze”
Żużel. Kacper Woryna: Nikt nie jest w stanie mnie bardziej zmotywować, niż ja sam