Żużel. Szczere wyznanie juniora Włókniarza. Oficjalnie zakończył karierę!

Kajetan Kupiec ma za sobą trudny sezon w PGE Ekstralidze. 19-latek wystąpił w dziesięciu spotkaniach w minionych rozgrywkach, ale nie zachwycał na torze, a jego najlepszy rezultat to cztery punkty z bonusem w starciu z Apatorem Toruń. W listopadzie w mediach pojawiła się informacja o zawieszeniu kariery przez młodzieżowca, którą teraz sam zainteresowany potwierdził, dodając, że na ten moment to definitywny koniec ze speedwayem.

W listopadzie prezes Włókniarza, Michał Świącik, poinformował, że powodem „zawieszenia” kariery jest skupienie się 19-latka w 100 procentach na ukończeniu szkoły. Była to dość niespodziewana sytuacja, ponieważ na brak ofert młody zawodnik nie mógł narzekać i spokojnie znalazłby klub. Teraz poznajemy kulisy tej decyzji.

CZYTAJ TAKŻE. Żużel. Hansen złamał biodro i przeszedł operację. Uspokaja kibiców!

CZYTAJ TAKŻE. Żużel. Dlaczego zamienił Ostrovię na Wilki? Musielak o trzyletnim planie (WYWIAD)

– Chciałbym potwierdzić domniemania medialne, które ogłosiły tę informację. Niestety moja przygoda ze sportem żużlowym na ten moment się zakończyła. Nie była to łatwa decyzja, ale miała ona swoje uzasadnienie. Czasami zmiany w życiu są potrzebne i wychodzą na dobre – przekazał Kupiec w rozmowie z klubowymi mediami. Trudno dywagować, czy zawodnik wróci jeszcze do czarnego sportu, faktem jednak jest to, że funkcjonowanie uniemożliwiła mu choroba.

– Ten sezon był dla mojej osoby bardzo ciężki z wielu powodów, o których większość kibiców pewnie nie ma pojęcia, bo są to sprawy zakulisowe oraz prywatne. Te wszystkie czynniki złożyły się na moment, gdzie musiałem podjąć decyzję o zakończeniu tej pięknej i uczącej mnie przygody. Choroba wykluczyła mnie z rozgrywek w kluczowym momencie. Niestety, nie mogłem tego przewidzieć, a skutki były ciężkie, bo moja przerwa była długa. Gdy z kolei się zakończyła, wsiadałem na motocykl tak jakbym zaczynał sezon od początku. Długo borykałem się z efektami ubocznymi tej choroby, ale jest już zdecydowanie lepiej – dodał młody żużlowiec.