Mateusz Szczepaniak w minionym okienku transferowym zasilił beniaminka Metalkas 2. Ekstraligi, Autona Unię Tarnów. Ostrowianin ma poprowadzić swoją nową drużynę do utrzymania i liczy, że pomoże im w tym atut domowego toru. W rozmowie z nami opowiedział m.in. o transferze do Jaskółek i planach na zbliżające się rozgrywki.
Okres przygotowawczy zmierza powoli ku końcowi. Uważasz, że dobrze wykorzystałeś przerwę między sezonami? Kiedy planujesz wyjechać na tor?
Uważam, że dobrze przygotowałem się do sezonu, w sumie jak co roku. Mam sprawdzony plan, sprzętowo też już praktycznie jestem gotowy. Zostały tak naprawdę ostatnie szlify. Myślę, że na tor wyjadę w połowie marca. Wiadomo, że wszystko zależy od pogody, ale taki jest plan.
Mimo dobrego sezonu w Twoim wykonaniu postanowiłeś wybrać Unię, której los przez długi czas nie był pewny. Dlaczego padło akurat na ten zespół?
W poprzednim sezonie byliśmy drużyną, która jeździła do końca sezonu. Po finale większość drużyn miała pozamykane składy, więc po tym jak wyszło, że nie zostanę w Bydgoszczy to przyszła oferta z Tarnowa. Zgodziłem się na nią, bo chcę się ścigać i robić to co kocham. Widzę też progres w Tarnowie. Działacze chcą przywrócić żużel w tym mieście na dobrą drogę, więc się zdecydowałem i na ten moment tego nie żałuje.
Żużel. Szczepaniakowi nie brakuje zapału. „Jako drużyna jesteśmy zmotywowani”
Miniona giełda transferowa była wręcz przepełniona zawodnikami, którzy reprezentują wysoki poziom. Czy w przypadku braku ofert brałbyś pod uwagę jazdę w Krajowej Lidze Żużlowej?
Nie, taka opcja odpadała. Nie chciałbym zejść do Krajowej Ligi Żużlowej.
Problemy finansowe Unii nie odstraszały Cię w pewien sposób?
Była jakaś mała obawa w związku z tym, co się działo w zeszłym sezonie. Rozmawiałem z wieloma osobami z kręgu tarnowskiego i trochę mnie uspokoili. Myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku i nawet w mediach można zauważyć pozytywne informacje na temat Unii.
Żużel. Prezes wyjawił budżet. Tyle kasy będzie miała Unia na sezon 2025!
Kibice bardzo ciepło przyjęli Cię jako kapitana. Ich głód żużla był bardzo widoczny podczas prezentacji. Byłeś też kapitanem w Polonii. Czy to przez Twój charakter? Potrafisz dobrze poprawić mentalność drużyny?
Wielu kibiców pojawiło się na prezentacji, było duże zainteresowanie. Na pewno dobrze to wyglądało i fajnie wyszło. Widać, że kibice w Tarnowie są głodni żużla. Cieszę się, że zostałem ciepło przyjęty jako zawodnik i jako kapitan. Staram się pomagać wszystkim w drużynie, od najmłodszych po seniorów i rozmawiać dużo na temat przygotowania toru oraz samej jazdy czy ustawienia sprzętu. Staram się zawsze pracować drużynowo. W ostatnich latach trenerzy mi ufają, więc fajnie, że ktoś to zauważa, że staram się jechać dla drużyny.
Na sam początek sezonu czeka was wyjazd do faworyta z Leszna. Tak ciężki mecz lepiej odjechać właśnie na starcie rozgrywek czy wolałbyś zacząć od teoretycznie słabszego rywala?
Dla mnie to nie ma różnicy. Jest taki terminarz i trzeba się do niego dostosować. Z każdym musimy odjechać mecz i rewanż. Do każdych zawodów szykujemy się najlepiej jak to możliwe i jesteśmy maksymalnie skoncentrowani, więc ja podchodzę do tego w ten sposób. Musimy pojechać do Leszna po jak najlepszy wynik.
Co będzie waszym największym argumentem? Liczycie, że to atut toru pomoże wam osiągnąć wyznaczony cel?
Myślę, że musimy jak najlepiej popracować nad torem i wszyscy razem dojść do porozumienia jak go przygotować, żeby był naszym atutem. Chcemy wygrywać mecze u siebie i myślę, że na tym najbardziej się skupimy.
Rozmawiał NORBERT OBWIOSŁO
CZYTAJ TAKŻE
Żużel. Był mechanikiem Basso. Imponuje mu Kurtz, a pasje poszerza przez… grę (WYWIAD)
Żużel. Oto plany TVP! Będzie więcej żużla, szef Canal+ prostuje!
Żużel. Kaczmarek królem Argentyny! Tak przypieczętował złoto! (WIDEO)
Żużel. Rysował Minionki i okładki Joy Division! Opowiada o żużlowym dziele!
Żużel. To będzie nowy trend?! Zmarzlik mówi o swojej nowince! (WYWIAD)
Żużel. To będzie złoty transfer GKM-u?! Miśkowiak mówi o dużych zmianach! (WYWIAD)
Żużel. Stal Gorzów pokazała kevlar! Już nie kopiują Motoru!
Żużel. Speedway Kraków czeka rok prawdy i wielki test. To będzie najważniejsze
Żużel. Awantura w Poznaniu, nie wszyscy zobaczyli mecz! Klub komentuje i przeprasza!