3 stycznia 1998 roku na świat przyszedł żużlowiec Eltrox Włókniarza Częstochowa. W Polsce kibice doskonale pamiętają jego fenomenalny występ przeciwko dominującej w lidze drużynie z Torunia. Teraz półtora roku po tym wydarzeniu czeka go ostatni sezon jako zawodnik U24.
Od początku przygody z żużlem Duńczyk przejawiał zadatki na ciekawego zawodnika. Odnosił sukcesy w miniżużlu – ma na swoim koncie dwa brązowe medale FIM Speedway Youth Gold Trophy. Pierwszy z 2012 roku na torze w Vetlandzie, natomiast drugi w 2014 roku w Częstochowie.
W Polsce pojawił się w sezonie 2017. Mając 19 lat podpisał kontrakt z ekipą z Ostrowa. W debiucie od razu został rzucony na głęboką wodę. Pierwszy mecz odjechał w półfinale II ligi przeciwko Motorowi Lublin. W 4 startach zdobył 5 punktów, a jego drużyna przegrała 43:47 i zakończyła sezon.
W kolejnych sezonach nie był w stanie na stałe zadomowić się w polskich drużynach, mimo tego trzykrotnie znalazł się w reprezentacji na Drużynowe Mistrzostwa Świata. Za każdym razem na jego szyi zawisł brązowy medal. Jeszcze lepiej szło mu w Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostwach Danii – dwa razy zostawał mistrzem.
Kolejnym klubem w naszej rodzimej lidze była Polonia Piła. W 2019 roku wystąpił w 7 meczach i zanotował średnią 1,875 punktu na bieg. Zaowocowało to kontraktem z Falubazem Zielona Góra. Jednak w lubuskim nie było mu dane zadebiutować w najwyższej klasie rozgrywkowej. Został wypożyczony do dobrze znanego mu Ostrowa.
Właśnie tam odjechał dotychczas najlepszy mecz w karierze w Polsce. Niezapomniany komplet punktów i poprowadzenie drużyny do zwycięstwa z niepokonanym wówczas eWinner Apatorem Toruń. Pierwszy raz na torze pojawił się w 10. biegu, a mimo to wygrał wszystkie swoje 5 biegów. Między innymi ten wyczyn poskutkował transferem do Częstochowy.
W tym sezonie pierwszy raz miał szansę rywalizować w najlepszej żużlowej lidze świata. W 14 meczach uzyskał średnią 1,255 punktu na bieg. Sezon 2022 to ostatni, w którym będzie mógł być traktowany jako zawodnik U24. Życzymy mu żeby pokazał pełnię potencjału na poziomie PGE Ekstraligi i żeby koniec startów jako żużlowiec poniżej 24 lat nie był ostatnim sezonem w żużlowej elicie.
Żużel. Co ze zdrowiem Buczkowskiego? Bajerski mówi o gotowości na Orła
Żużel. Pawlicki nie jest zadowolony po GKM-ie. „Mogliśmy wygrać wyżej”
Żużel. Zszedł na najniższy szczebel i to się opłaciło. Chciałby wrócić do Gdańska jako lider
Żużel. Niskie temperatury dały się we znaki żużlowcom. „Na szczęście miałem farelkę, którą wstawiłem sobie do boksu”
Żużel. Przed meczem zorganizowano mu helikopter. Zawody odjechał bez zdobyczy punktowej
Żużel. Odjechał dwa spotkania w jeden dzień. Teraz czeka go intensywny weekend