Sporo nerwowych chwil przeżywali w piątek kibice NovyHotel Falubaz Zielona Góra. Wszystko za sprawą groźnej kraksy Jarosława Hampela, który starł się z Bartoszem Zmarzlikiem. Lider beniaminka przeszedł już operację, a najnowsze wieści są optymistyczne.
Hampel i Zmarzlik zaciekle walczyli w 13. biegu. Mistrz świata nie zostawił miejsca starszemu koledze i trącił go tylnym kołem. Zawodnik Falubazu kilka razy groźnie uderzył o tor. Niestety badania w szpitalu wykazały dwa złamania. Mowa o kości łokciowej i kciuku.
We wtorek w Poznaniu zawodnik przeszedł operację. Kość łokciowa została zespolona płytką i sześcioma śrubami. – Operacja przebiegła bez żadnych komplikacji. Rokowania lekarzy są pozytywne, wskazują na szybki powrót do pełni zdrowia. Czuję dobrze. Odpoczywam w domu. Dziękuję kibicom za wszelkie słowa wsparcia i do zobaczenia na torze – powiedział Hampel dla mediów klubowych.
Przypomnijmy, że w niedzielę zielonogórzan czeka rewanżowy mecz ćwierćfinałowy w Lublinie. „Małego” oczywiście w tym spotkaniu zabraknie. Najpewniej będzie stosowane za niego zastępstwo zawodnika.
Żużel. Dziwna sytuacja z udziałem juniora Torunia. Zamarkował defekt przez kolegę z drużyny?
Żużel. Bewley w końcu jedzie po medal? Mówi o ważnej zmianie!
Żużel. Wilki straciły cierpliwość? Szukają zawodnika na następny sezon
Żużel. Duża oferta dla Przedpełskiego! Transfer pod znakiem zapytania
Żużel. Dlaczego Unia Leszno jest lepsza od Polonii Bydgoszcz? Mocne stanowisko!
Żużel. Ściga się… oklejony taśmami! Krakowiak szczerze o transferze do Startu i kłopotach Ostrovii