Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Na taką wiadomość czekało środowisko żużlowe. W 2022 roku zawodnicy znów pościgają się w rundzie indywidualnych mistrzostw świata na PGE Narodowym. Informacje potwierdził już Michał Sikora, prezes Polskiego Związku Motorowego.

 

W tym roku zorganizowanie Grand Prix na najważniejszym obecnie obiekcie sportowym w Polsce ponownie stało pod znakiem zapytania. Najpierw zastanawiano się czy stadion wciąż nie będzie funkcjonował jako szpital dla osób zakażonych koronawirusem. Później rozważano, czy nie zrobić z niego miejsca pomocy uchodźcom z Ukrainy.

– Chciałbym oficjalnie potwierdzić, że wracamy z żużlem na PGE Narodowy i jesteśmy na etapie zaawansowanych przygotowań, bo do zawodów zostało nieco ponad 50 dni. Cieszę się bardzo, gdyż uważam, że jest to najważniejsza, największa i najlepsza żużlowa impreza na świecie, a my – jako organizatorzy z ramienia Polskiego Związku Motorowego – jesteśmy to winni kibicom po dwóch latach przerwy. Co prawda to nie z naszej winy zawody nie odbyły się w latach 2020-2021, gdyż wszyscy wiemy, że były ograniczenia dotyczące imprez masowych, pandemii, szpitala i innych okoliczności, ale najważniejsza rzecz, którą chciałbym podkreślić, to zaufanie, którym obdarzyli nas przez czas oczekiwania na zawody nasi wspaniali kibice – powiedział prezes PZM, Michał Sikora w rozmowie z WP Sportowe Fakty.

Przypomnijmy, że runda odbędzie się 14 maja. Ostatni turniej na Stadionie Narodowym odbył się w 2019 roku. Wtedy zwycięzcą rundy okazał się Leon Madsen. W finałowym biegu za nim do mety dojechali Fredrik Lindgren, Patryk Dudek i Niels Kristian Iversen.