Żużel. Start blisko ściągnięcia klasowego zawodnika. Takiej średniej nie miał w tym roku żaden żużlowiec gnieźnian

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Wiele wskazuje na to, że Start Gniezno niebawem pochwali się porozumieniem z bardzo cennym zawodnikiem. Część osób związanych z klubem dowie się o transferze podczas wieczornego spotkania ze sponsorami. Wzmocnieniem ekipy z pierwszej stolicy Polski ma być Michael Jepsen Jensen. Duńczyk ma tym samym zastąpić Timo Lahtiego.

 

Jepsen Jensen po sezonie 2020 znalazł się w gronie tych zawodników, którzy musieli opuścić kluby ekstraligowe przez wprowadzenie przepisu o zawodniku U24. Duńczyk przeniósł się więc z Falubazu Zielona Góra do ROW-u Rybnik. Celem mistrza świata juniorów z 2012 roku, podobnie jak całego rybnickiego środowiska, był szybki awans do PGE Ekstraligi. Tego zadania zielono-czarnym nie udało się zrealizować.

29-latek imponował formą szczególnie na początku sezonu 2021. Wtedy pojawiało się wiele opinii wskazujących na to, że jest to zawodnik zbyt dobry na eWinner 1. Ligę. Później Duńczykowi przydarzyło się kilka słabszych spotkań i nawet stracił miejsce w składzie na rzecz Pontusa Aspgrena. W meczach fazy play-off z Arged Malesą ponownie był on jednak najskuteczniejszym z podopiecznych Marka Cieślaka.

Gnieźnianie długo nie mogli poszczycić się sukcesami na tegorocznej giełdzie, ale wiele wskazuje na to, że nie zostaną z bardzo słabym składem. Transfer Jepsena Jensena należy uznać za spore wzmocnienie. Zawodnik z Grindsted osiągnął w tym sezonie wyższą średnią niż wszyscy żużlowcy Aforti Startu. Duńczyk punktował na poziomie 2,094 oczka na bieg. Najlepszy z gnieźnian – Oskar Fajfer – może pochwalić się średnią 2,072.

Przypomnijmy, że gnieźnianie wcześniej informowali o porozumieniach z Oskarem Fajferem, Antonio Lindbaeckiem, Peterem Kildemandem, Ernestem Kozą i Philipem Hellstroemem-Baengsem. Opiekunem drużyny ma być natomiast Błażej Skrzeszewski.