ebut.pl Stal Gorzów zabrała głos po wczorajszych wydarzeniach. Gorzowianie potwierdzają, zgodnie z krążącym od rana po sieci oświadczeniem, że nie odmówili wyjazdu na tor. Z kolejnymi ruchami dziewięciokrotni mistrzowie Polski czekają na komunikat PGE Ekstraligi.
Niebywały skandal wydarzył się wczoraj w Gorzowie. Choć mecz miał się rozpocząć o godz. 18, to czekano na koniec opadów deszczu. Potem zdjęto plandekę, pracowano nad nawierzchnią i… dyskutowano czy jechać na tym torze. Ostatecznie po próbie toru, w której uczestniczyli tylko gorzowianie arbiter Michał Sasień, niedługo przed godz. 22, podjął decyzję o obustronnym walkowerze.
– Oczekiwałem na ocenę kierowników drużyn i oświadczenia. Tor jest trudny, ale regulaminowy – tak go oceniłem. Nastąpiła odmowa jazdy grudziądzan na ekstraordynaryjną próbę toru. Po próbie rozmawiałem z zawodnikami. Okazało się, że obie drużyny zaczęły twierdzić, że tor jest niebezpieczny i drużyny odmówiły jazdy. Podmiot zarządzający podejmie decyzję weryfikacyjną w stosownym komunikacie – mówił arbiter w Canal Plus Sport. (cytat za ekstraliga.pl)
Wraz z kolejnymi godzinami zaczęły się pojawiać kolejne informacje. Do sieci trafiło również oświadczenie, które miało zostać podpisane przez Krzysztofa Orła. Opublikowano je m.in. w serwisie EchoGorzowa.pl. Jego treść brzmi: „W opinii mojej drużyny, po przeprowadzeniu próby toru zawodnicy określili tor jako trudny do rywalizacji w czteroosobowym składzie”.

Zgodny z tym jest komunikat gorzowian, który pojawił się w środowe południe. Gorzowianie podkreślają, że nie odmawiali jazdy i byli gotowi na odjechanie zawodów. Stalowcy przeprosili także kibiców czekających wiele godzin na nic.
Pewne jest jedno. W tej sprawie wydarzyć się może jeszcze wiele. Nieco więcej będzie wiadomo po komunikacie weryfikacyjnym ze strony PGE Ekstraligi.
Pełna treść oświadczenia:
„Zarząd Klubu Stali Gorzów pragnie stanowczo zdementować wczorajsze informacje zawarte w wypowiedzi pana sędziego Michała Sasienia w trakcie transmisji telewizyjnej w Canal Plus jakoby przedstawiciel naszego klubu w podpisanym oświadczeniu stwierdził, że drużyna odmawia wyjazdu na tor. Przypominamy, że to właśnie zawodnicy Stali Gorzów jako jedyni wyjechali na próbę toru oraz przez cały czas byli przygotowani i gotowi na odjechanie zawodów.
Zarząd Klubu w tym momencie czeka na oficjalny komunikat PGE Ekstraligi.
Pragniemy jednocześnie bardzo przeprosić naszych kibiców, którzy na stadionie przez kilka godzin czekali na decyzję sędziego odnośnie meczu #GORGRU. Dziękujemy również całej ekipie technicznej, wolontariuszom oraz Stowarzyszeniu Kibiców za pomoc w pracach związanych z przygotowaniem toru do zawodów”.










Żużel. Gdzie wyląduje Milik? Tak mówi o ofertach i… końcu kariery
Żużel. Łaguta mógł nie trafić do Sparty?! „Pewnie byłby do dzisiaj w GKM”
Żużel. Kępa przez lata walczył o Vaculika?! Prezes Motoru o transferach! (WYWIAD)
Żużel. Unia wróci na szczyt PGE Ekstraligi?! Ależ słowa Kołodzieja!
Żużel. Śląsk z kolejnym zawodnikiem! To wychowanek Falubazu
Żużel. Nie był pierwszy na liście GKM-u! Rywalizowali z mistrzami o transfer!