Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Texom Stal Rzeszów jest aktualnie bardzo aktywna na rynku transferowym. Po wypełnieniu celu, jakim było utrzymanie w Metalkas 2. Ekstralidze, działacze chcą zbudować zespół, który w przyszłym sezonie powalczy przynajmniej o pierwszą czwórkę. Z naszych źródeł wynika, że plan Michała Drymajło pierwotnie zakładał ściągnięcie do Stali wielkich gwiazd!

 

Przypomnijmy, że ważne kontrakty ze Stalą na przyszłoroczne rozgrywki mają Jesper Knudsen, Jacob Thorssell oraz Marcin Nowak. Każdy z nich to solidny ligowiec, ale żeby myśleć o tym, by pomieszać Unii szyki w walce o awans, drużynie trzeba prawdziwych liderów, którzy regularnie będą zdobywać dwucyfrówki.

Nie jest tajemnicą, że rzeszowianie już dysponują ogromnym budżetem, a w przyszłym sezonie będzie on jeszcze większy. Michał Drymajło chciał pójść na całość i na przejście do Stali namawiał Janusza Kołodzieja, który miał otrzymać gwiazdorską ofertę. Wiemy już, że to się nie powiodło, bo „Koldi” pozostał wierny Unii i po spadku z PGE Ekstraligi nadal będzie punktować dla Byków.

Żużel. Jaskinia Zmarzlika, A Kind of Magic i Jaworek fotoreporterem, czyli finał IMP w Lublinie (REPORTAŻ) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Komarnicki nie wierzy w obniżkę formy Stali. Gorzowianie wybrali sobie rywala?

Drugim zawodnikiem z listy prezesa był Jason Doyle. 38-latek w tegorocznym sezonie reprezentował barwy grudziądzkiego ZOOleszcz GKM-u, natomiast po fatalnym upadku w Anglii doznał kontuzji, przez którą przedwcześnie musiał zakończyć sezon. Wszystko wskazuje jednak na to, że Australijczyk nadal będzie startował w PGE Ekstralidze.

Gwiazdorskie trio miał uzupełnić bardzo mocny polski zawodnik U24, który w tym sezonie ściga się na najwyższym szczeblu. Wiemy jednak, że ten plan rzeszowianom nie wypali, choć nie oznacza to, że nie zbudują oni bardzo mocnego składu na przyszły sezon. Stal cały czas jest aktywna i sonduje rynek w poszukiwaniu liderów.

Żużel. To dlatego Unia spadła? Sokołowski: Co oni zrobili tym chłopakom?!

Żużel. Ledwo spadli, a już działają! Unia zatrzymała gwiazdy!

Różne źródła mówią o rzekomym zainteresowaniu rzeszowskich działaczy pozyskaniem Jaimona Lidseya, Aleksandra Łoktajewa czy Bena Cooka. Prezes jasno zaznaczył, że nie ma zamiaru komentować plotek transferowych, choć przy pytaniu o powyższą trójkę mocno się zdziwił. Wygląda więc na to, że żaden z nich raczej nie dołączy do Żurawi.