Żużel. Spięcie na linii GKM-Apator! Poszło o wpuszczenie kibiców!

Nie wszyscy kibice ZOOleszcz GKM-u Grudziądz, którzy pojawili się w Toruniu zdołali zakupić bilety na sektor gości. Z tego powodu Gołębie wystosowały specjalne oświadczenie, w którym wyraziły swoje duże niezadowolenie z organizacji sprzedaży przez torunian. Dziś Apator odpowiedział GKM-owi, wspominając przy okazji o problemach, które spotkały kibiców z Torunia podczas zakupu biletów na derby w Grudziądzu. 

Przypomnijmy, że klub z Torunia prowadzi sprzedaż biletów na sektor gości wyłącznie stacjonarnie. Z tego powodu kibice przyjeżdżający z Grudziądza na Motoarenę nie mieli pewności, że pojawią się na wewnątrz stadionu, aby dopingować swoją drużynę. Jak poinformował GKM za pomocą mediów społecznościowych, 200 kibiców Gołębi nie zdołało dostać się na stadion i pomimo prób rozwiązania problemu przez przedstawicieli klubu, nic nie udało się zdziałać.

Po kilkunastu godzinach Apator Toruń postanowił odpowiedzieć na zarzuty GKM-u. W swoim oświadczeniu przedstawiciele klubu przekazali, że sposób sprzedaży biletów podczas meczu z Grudziądzem był taki sam jak zwykle. Ponadto torunianie zwrócili uwagę, że ich kibice także mieli problemy z dostaniem się na stadion GKM-u podczas meczu derbowego, który miał miejsce w maju w 6. kolejce PGE Ekstraligi.

Derby Torunia z Grudziądzem cieszyły się w tym roku bardzo dużym zainteresowaniem. Na meczu pojawił się bowiem niemal komplet widzów. Ostatecznie gospodarze pokonali Gołębie 56:34.

CZYTAJ TAKŻE

Żużel. Orzeł z niedosytem po meczu z Wilkami. Gapiński zdradza, co zaważyło o przegranej

Żużel. Zrealizowali plan, ale są niezadowoleni. Nowak: Nie ma uśmiechów (WYWIAD)