Żużel. Speedway Kraków niedługo w PGE Ekstralidze? Taki jest plan!

Speedway Kraków po kilku latach nieobecności wraca do rozgrywek ligi polskiej. Ambicje prezesa są bardzo duże i chce, aby kibice utożsamiali się z klubem, a także planuje rozbudowę infrastruktury oraz sukcesy sportowe.

Przed rokiem na przeszkodzie stanęły sprawy finansowe, które tym razem udało się dopiąć. Działacze Speedway Kraków intensywnie pracują, aby zadbać o budżet klubu, co przez poprzednie władze nie jest takie łatwe. Liczą jednak, że sukcesy drużyny nakłonią do współpracy więcej firm.

– Nasze grono sponsorów cały czas się powiększa. Razem z dyrektorem klubu odbywamy parę spotkań dziennie. Są to ciężkie rozmowy, ponieważ trudno jest ściągnąć sponsora do czegoś, czego nie było przez kilka lat. Myślę, że pierwszymi meczami pokażemy potencjał tego sportu w Krakowie i grono sponsorów będzie się stale powiększać. Jest też problem z tym, gdyż poprzedni podmiot zostawił po sobie niewyjaśnioną sytuację, dosyć problematyczną. Musimy po prostu uwierzytelnić nasz projekt i myślę, że wtedy łatwiej będzie rozmawiać z potencjalnymi sponsorami – wyznał Mikołaj Frankiewicz w rozmowie z „Kurierem Krakowskim”.

Żużel. Koniec kariery Kołodzieja? Lider Byków jasno odpowiada!

Żużel. Panowie działacze! Uczmy się od mądrzejszych, nawet jeśli to niepopularne

Mimo że klub z Krakowa dopiero wraca na żużlową mapę, to działacze już myślą bardzo przyszłościowo. Ekipa z Grodu Bachusa w ciągu pięciu sezonów ma wywalczyć awans do PGE Ekstraligi, a pomóc w tym ma miasto, które zadba o rozbudowę stadionu.

– Mamy wsparcie z miasta, szczególnie w postaci infrastruktury stadionu, mamy też rozpisany pięcioletni plan budowy drużyny. Zakładamy, że w ciągu pięciu lat uda nam się awansować do najwyższego szczebla rozgrywkowego. Ten projekt został przez miasto zaakceptowany, a co za tym idzie inwestycje, czyli przebudowa stadionu. Mam nadzieję, że ten stadion będzie spełniał wymogi. Jest to szereg różnych rzeczy m.in. odwodnienie liniowe, przebudowa toru, zadaszona trybuna, oświetlenie. Jest to duży wydatek dla miasta, ale cieszę się, że zostało to zaakceptowane i stopniowo rozbudowywane – powiedział prezes Speedway Kraków.

Żużel. Ligę wygra Unia czy Polonia? Prezes PSŻ typuje!

Mikołaj Frankiewicz chce bardzo zintegrować kibiców i zatrzymać ich na stadionie jak najdłużej. Poza zawodami planuje inne atrakcje, które pozwolą kibicom spędzić wiele godzin na obiekcie.

– Planujemy szereg atrakcji m.in. dla dzieci, dla starszych również catering i inne rzeczy. Chcę, żeby to było robione nawet w formie festynu, że można spędzić cały dzień na obiekcie, cieszyć się niedzielą, żeby kibice mogli miło spędzić czas – mówi Frankiewicz.