fot. Speedway Wanda Kraków

Drużyna z Krakowa po 5 sezonach przerwy wraca na ligową mapę polskiego speedway’a. Nowi właściciele mają wysokie ambicje i w ciągu kilku lat pragną doprowadzić żużel w Grodzie Kraka na najwyższy poziom.

 

Mikołaj Frankiewicz i jego zespół przebyli długą drogę, aby żużel mógł ponownie gościć w Krakowie. Stary zarząd pozostawił niewyjaśnione długi, co znacznie utrudnia rozmowy z potencjalnymi sponsorami. Intensywne prace prezesa przyniosły jednak zamierzony skutek i klub spiął finanse tak, aby wystartować w Krajowej Lidze Żużlowej. 

W pierwszym sezonie nie ma co liczyć na to, że ten zespół będzie w stanie włączyć się do walki o awans. Działaczom zależy przede wszystkim na przyciągnięciu kibiców i stworzenie fundamentów pod walkę w następnych sezonach. Mimo tego do Małopolski ściągnięto ciekawe nazwiska, które nieraz mogą zaskoczyć wyżej notowanych rywali. 

Żużel. Kraków przebił Rzeszów! Oto cena biletu na sparing! – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Mocny przekaz kibiców Polonii na prezentacji! To zaśpiewali drużynie! (WIDEO) – PoBandzie – Portal Sportowy

Kandydatów do roli lidera mamy kilku. Artur Mroczka nie reprezentował w zeszłym roku żadnej drużyny w Polsce, lecz w szwedzkiej Allsvenskan zrobił furorę i szybko stał się ulubieńcem publiczności. Ponadto w przeszłości udowadniał, że może być solidnym punktem zespołu na trzecim szczeblu rozgrywkowym w rodzimej lidze. Duży potencjał udowodnili też tacy zawodnicy jak Matić Ivacić czy Jonas Jeppesen. Jeśli ta dwójka będzie utrzymywać poziom, do którego nas przyzwyczaili, to krakowianie zakończą sezon z pokaźną ilością punktów.

Kibiców też zastanawia forma Richarda Lawsona. Brytyjczyk od lat doskonale spisuje się w Premiership, gdzie średnią bije na głowę wielu zawodników znanych z polskich torów. Zagadką jest również dyspozycja Dawida Rempały, który podobnie jak Mroczka miał roczną przerwę od ścigania w polskich ligach. W obwodzie pozostaje również Jesse Mustonen. Będzie to pierwsza okazja ambitnego Fina, aby zaprezentować się polskim kibicom. Niewiele można oczekiwać od juniorów. Ich zadaniem będzie jedynie zdobywanie doświadczenia. Mogą zaskoczyć jedynie pozytywnie.

Żużel. Ma plastron Falubazu, w którym jechał… Jancarz! Jeden z prezesów go oszukał! (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy

Najważniejszą rzeczą, o której musimy myśleć, to stabilność finansowa. Chcemy być klubem wypłacalnym, żeby obyło się bez problemów przed i w trakcie sezonu. Jeśli chodzi o aspekty sportowe, to chcemy powalczyć u siebie na torze, pokazać się z dobrej strony, żeby kibiców cieszyła nasza jazda – mówi prezes Speedway Kraków, Mikołaj Frankiewicz. 

Prezes Speedway Kraków myśli o drużynie długofalowo. Na początek jego zespół ma dawać radość kibicom z samego powrotu do jazdy, lecz następne lata mają być sukcesywnym rozwojem. Działacze zadbają o to, aby w ciągu kilku lat klub dotarł do PGE Ekstraligi. Zaangażowanie również widać ze strony Miasta Kraków, które dba o rozwój infrastruktury. Z nią wiele drużyn ma w ostatnich latach problemy, lecz inaczej ma być w przypadku zespołu z Grodu Kraka, który chce stać się w pełni profesjonalnym klubem.

Tekst jest częścią Przewodnika Żużlowego „Kontra”, który będzie dostępny od 10.04.