Paweł i Bartosz Zmarzlikowie. fot. Anna Dymek

Bartosz Zmarzlik to najbardziej elektryzujące nazwisko w kontekście ewentualnej zmiany klubu. Nie jest tajemnicą, że o korzystaniu z usług pięciokrotnego mistrza świata marzy większość ekip w PGE Ekstralidze. Czy 29-latek ostatecznie pozostanie w Motorze na kolejny rok? Tego niewątpliwie życzyłby sobie prezes Jakub Kępa.

 

Przypomnijmy, że Zmarzlik po przejściu do ekipy Koziołków w 2022 roku co roku zdobywa z drużyną Drużynowe Mistrzostwo Polski. To sprawiło, że wychowanek Stali Gorzów jest przez lubelskich kibiców uwielbiany i chcieliby cieszyć się jego jazdą przy Alejach Zygmuntowskich również w kolejnych latach. Jak się okazuje, podobne zdanie w tym temacie wyraża także prezes drużyny.

Żużel. Michelsen i Kvech już z herbem na sercu! Apator pokazał drużynę w Hiszpanii 

Żużel. Włókniarz pojedzie o… medale?! Staszewski w to wierzy! (WYWIAD) 

– Ja osobiście chciałbym, żeby Bartek jeździł jak najdłużej w Lublinie, bo jest on już ikoną polskiego i światowego speedwaya. To człowiek, który daje olbrzymią wartość marketingową dla klubu, ale jest też takim dobrym duchem drużyny. Naprawdę inspiruje pozostałych do dalszych działań, podnoszenia swojego poziomu. Życzyłbym sobie i wszystkim lubelskim kibicom, żeby jeździł jak najdłużej w Motorze – powiedział Jakub Kępa dla Radia Freee.

Grzegorz Chyliński, jeden z dziennikarzy przeprowadzających rozmowę z prezesem Motoru, postanowił dopytać zatem, jakie są szanse na przekonanie pięciokrotnego mistrza świata do podpisania kolejnego kontraktu w ekipie z lubelskiego. Wspomniał o tym, iż w środowisku mówi się o zainteresowanie zawodnikiem ze strony… Betard Sparty Wrocław.

– My już sobie gdzieś tam sobie luźno rozmawiamy. Czas pokaże, czy Bartek zostanie w Lublinie – skwitował krótko Kępa.

Wygląda więc na to, że w temacie Zmarzlika jeszcze nic nie jest przesądzone. Jedno jest jednak pewne. Do końca sezonu 2025 29-latek będzie po raz kolejny walczył o mistrzostwo dla Koziołków. O tym, jaką formę zaprezentuje w lidze mistrz świata kibice będą mogli wstępnie przekonać się już 11 kwietnia. Lubelska drużyna wybierze się wtedy na pierwszy mecz w rozgrywkach elity do Zielonej Góry, gdzie powalczy przeciwko Stelmet Falubazowi.