Maciej Janowski. fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Betard Sparta Wrocław pokazała moc w Grudziądzu. Choć przed meczem były wątpliwości czy ekipa Dariusza Śledzia zdoła pokonać grudziądzan w dwumeczu, to zanotowała ona pewną wygraną na trudnym terenie. W zwycięstwie bardzo pomogło świetne wejście w mecz Macieja Janowskiego, który w niedzielę mierzył się ze sporym dyskomfortem.

 

Mecze wyjazdowe nie układały się w tym roku Betard Sparcie Wrocław. Znaczną część swojego dorobku ekipa wicemistrzów Polski zgromadziła w domowych pojedynkach, a poza Stadionem Olimpijskim nie potrafiła wygrać meczu. Przełamanie przyszło w idealnym momencie, bo na drugi ćwierćfinał ekstraligowych zmagań. – Lepiej późno niż wcale. To dobry znak przed półfinałem – mówił Maciej Janowski w pomeczowej mixzonie.

Żużel. Wjechał w taśmę i… dostał kuflem! „Nie wiem czy będę przepraszał” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. GKM z nieba do piekła. „Ja pier****” Kościechy i radość na dwóch stadionach! – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Kapitan ekipy ze stolicy Dolnego Śląska przystępował do zmagań tuż po Grand Prix we Wrocławiu. Jeszcze rano musiał on udać się on do fizjoterapeuty w związku z wypadkiem z osiemnastej gonitwy turnieju. Do zawodów przy Hallera przystąpił obolały.

– Dyskomfort u mnie był duży. Od rana na szczęście były działania z fizjoterapeutom. Nie ukrywam, że trochę sztywno mi się jechało. Jeden start przespany przez mnie kompletnie. Na pewno nie byłem w najlepszej dyspozycji, ale cieszę się, że na początku powalczyłem – komentował wrocławianin.

Wrocławianie znakomicie rozpoczęli zmagania przy Hallera. Szybko zbudowali przewagę, a potem kontrolowali rezultat spotkania. Znamienne jest to, że po ośmiu biegach prowadzili aż 32:16.

Żużel. Już im nie pomoże! Sparta w osłabieniu do końca sezonu! – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

– To my dzisiaj lepiej weszliśmy w mecz. Gospodarze dostali od nas mocne uderzenie w pierwszych seriach i mogli się pogubić. U nas był spokój i wszystko grało, więc to była dość komfortowa sytuacja. Później gospodarze się przebudzili, byli zdecydowanie szybsi, a ja wolniejszy. Artiom, Dan czy juniorzy byli w fajnej dyspozycji. Mi taki wynik się podoba – podsumował Maciej Janowski.

Walkę o awans do finału wrocławianie rozpoczną już w niedzielę. Rywalem Betard Sparty będzie ebut.pl Stal Gorzów. Początek starcia o godz. 19:15.

REKLAMA, +18