Żużel. Sobota z eWinner 1. Ligą: spacerek Krośnian i kolejne problemy Wybrzeża?

fot. Start Gniezno
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Środek długiego weekendu to początek zmagań w 9. kolejce drugiej klasy rozgrywkowej. Rozpędzony lider tabeli, a zarazem beniaminek – Cellfast Wilki Krosno podejmie osłabiony po raz kolejny brakiem Petera Kildemanda Aforti Start Gniezno. Z kolei w Łodzi miejscowy Orzeł zmierzy się z notorycznie zawodzącym w tym sezonie Zdunek Wybrzeżem Gdańsk.

 

Cellfast Wilki Krosno – Aforti Start Gniezno (pierwszy mecz 50:38): sobota, 5 czewca, godzina 16.00, transmisja nSport+

Wilki prą jak burza pokonując kolejne przeszkody na drodze ku PGE Ekstralidze. Po inauguracyjnej wpadce w Rybniku (porażka 27:63) odnieśli komplet sześciu zwycięstw i z dużą przewagą liderują w tabeli. Kolejnym krokiem milowym w najnowszej historii speedwaya w tym podkarpackim mieście była przeprowadzona przed ponad tygodniem próba sztucznego oświetlenia, którego oficjalna inauguracja planowana jest na 14 czerwca i spotkanie z Wybrzeżem. Nie tylko infrastrukturalnie Krosno zbliża się do elity: Tobiasz Musielak legitymuje się najwyższą średnią w lidze (swoją drogą, doskonały transfer), cała formacja seniorska wykonuje dobrą pracę, a przed tygodniem Wilki pierwszy raz w historii ograły na wyjeździe tarnowską Unię. Lekkim kamyczkiem do ogródka może być postawa juniorów – ani Bartosz Curzytek, ani jego koledzy nie zachwycają. Może to właśnie „dzięki” ich wynikom nie nazywamy jeszcze Wilków dream teamem i murowanym kandydatem do awansu? Zwycięstwo ze Startem wydaje się jednak dla Krośnian obowiązkiem.

Nadużyciem byłoby stwierdzenie, że Start znajduje się obecnie po drugiej stronie barykady, gdyż ich ligowy byt nie wydaje się zagrożony. Jednak kolejny uraz Petera Kildemanda, który musiał poddać się operacji obojczyka (zastąpi go najprawdopodobniej Kevin Fajfer) sprawia, że siła rażenia klubu z pierwszej stolicy Polski znacząco zmalała i trzeba przyznać, że trudno będzie Gnieźnianom wywieźć punkty z Podkarpacia. A że w kontekście ewentualnego awansu do fazy play-off przy tak wyrównanej ligowej stawce będzie decydował każdy punkt, tego nikt nie ukrywa. Do tego Start trafia na niepokonanego dotąd u siebie rywala. Jednak eWinner 1. Liga już tyle razy w tym sezonie zaskakiwała kibiców, że może i tym razem będziemy świadkami wielkiego widowiska? Z pewnością Oskara Fajfera i spółkę na to stać.

Awizowane składy:

Cellfast Wilki Krosno: 1. Tobiasz Musielak, 2. Mateusz Szczepaniak, 3. Patryk Wojdyło, 4. Vaclav Milik, 5. Andrzej Lebiediew, 6. Jakub Janik, 7. –

Aforti Start Gniezno: 1. Peter Kildemand, 2. Fredrik Jakobsen, 3. Timo Lahti, 4. Mirosław Jabłoński, 5. Oskar Fajfer, 6. Marcel Studziński, 7. –

Orzeł Łódź – Zdunek Wybrzeże Gdańsk (pierwszy mecz 45:44): sobota, 5 czerwca, godzina 18:30, transmisja nSport+

Orzeł pokazuje w tym sezonie bardzo solidne oblicze. Podopieczni Adama Skórnickiego, niewskazywani wcześniej w gronie drużyn walczących o najwyższe cele potrafili już zaskoczyć niejednego przeciwnika. Symbolem tej wcześniej wspomnianej solidności jest zwycięstwo nad Wybrzeżem w Gdańsku, które zaskoczyło właściwie wszystkich obserwatorów. Tym razem staną do walki nie tylko o dwa duże punkty meczowe, ale i o obronę bonusu właśnie z pierwszego spotkania. Na kogo warto zwrócić szczególną uwagę? Aleksandr Łoktajew w ubiegłotygodniowym spotkaniu w Bydgoszczy zdobył tylko punkt i z pewnością chce się zrehabilitować na własnym torze, z kolei Luke Becker, dotychczas pewny punkt formacji U-24 łodzian, nie został tym razem wpisany do awizowanego składu, więc zapewne pojedzie jako rezerwowy pod numerem 16., co zrzuci na jego barki rolę ewentualnego zastępowania kolegów w razie niepowodzeń.

Gdańszczanie kolejny mecz jadą z poczuciem, że „muszą”, a nie tylko „mogą”. Ostatnie zwycięstwo Wybrzeża to, o zgrozo, 24 kwietnia i pokonanie bydgoskiej Polonii. Trzy ostatnie mecze to tylko jeden punkt. Nad morzem nie zawodzi Wikor Kułakow, swoje robi też Jakub Jamróg. Na tym kończą się jednak plusy. Kompletnie zawodzi zwłaszcza formacja U-24, więcej spodziewano się też po juniorach, i chyba także po Krystianie Pieszczku. Być może to właśnie kapitan natchnie swój zespół na łódzkiej Moto Arenie i pokaże, że warto wierzyć w Wybrzeże do samego końca. Pewne jest to, że oba zespoły nie odpuszczą – szykują się zatem wielkie emocje!

Awizowane składy:

Orzeł Łódź: 1. Norbert Kościuch, 2. Marcin Nowak, 3. Piotr Pióro, 4. Aleksandr Łoktajew, 5.Brady Kurtz, 6. Jakub Sroka, 7. Mateusz Dul

Zdunek Wybrzeże Gdańsk: 1. Krystian Pieszczek, 2.Rasmus Jensen, 3. Jakub Jamróg, 4. Michał Gruchalski, 5. Wiktor Kułakow, 6. Alan Szczotka, 7. Piotr Gryszpiński