fot. media klubowe Metaliki Recycling Kolejarza Rawicz
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Oba zespoły zaczęły z podobnego poziomu, jednak kilka silnych ciosów zadanych przez rawiczan, kilka remisów i sukcesywnie zwiększana przewaga zapewniły triumf zawodnikom z Rawicza. Po ich stronie mocne punkty w postaci Daniela Kaczmarka, Josha Pickeringa i Ryana Douglasa. Honor poznaniaków próbował ratować Jonas Seifert-Salk, jednak to było zbyt mało. Wypełniony walką mecz zakończył się przegraną gospodarzy 37:53.

 

ŻUŻEL MOŻESZ OBSTAWIAĆ DO 500 ZŁOTYCH BEZ RYZYKA W FUKSIARZ.PL. ZAREJESTRUJ SIĘ TERAZ

Początek spotkania należał do gości. Atomowym startem do pierwszego wyścigu wykazał się Daniel Kaczmarek, na jego pozycję czyhał Kacper Gomólski, jednak nie udało mu się wyjść na prowadzenie. Wkrótce do Kaczmarka dołączył Damian Dróżdż, który w meczowym składzie zastąpił swojego starszego, bardziej doświadczonego imiennika Balińskiego. To zaowocowało przegraną gospodarzy w stosunku 1:5. Poznańscy juniorzy powetowali sobie tę stratę już w następnym biegu za sprawą świetnego początku Damiana Ratajczaka, do którego szybko Olivier Buszkiewicz. Rawiczanie musieli zadowolić się ostatnimi pozycjami. Na mecie rawiccy młodzieżowcy, Tom Brennan i Kacper Kłosok, wymienili się pozycjami, na skutek czego Brytyjczykowi przypadł jeden punkt. Tym samym na tablicy wyników w pierwszej przerwie na równanie toru widniał wynik 6:6.

Dalszy ciąg spotkania pokazał, że nie istniał jeden faworyt. Trzeci wyścig to ponownie dobre rozpoczęcie gości-Mastersa i Douglasa. Seifert-Salk napędził się jednak po dużej i połknął obu rywali jednocześnie. Fajfer z ostatniej pozycji próbował walczyć o jeden punkt, jednak bezskutecznie. Remis, 9:9 po trzech wyścigach.

Na koniec pierwszej serii oraz z początkiem drugiej rawiczanie za sprawą dwóch zwycięstw w stosunku 4:2 rawiczanie zaczęli przechylać szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Choć w biegu czwartym dobrze wystartowali Holta i Brennan, już po chwili Pickering wyprzedził Ratajczaka. Holta do kreski ścigał młodego Brytyjczyka, jednak pozostał na drugiej pozycji. Bieg piąty także dobrze rozpoczęli poznanianie, jednak Robert Chmiel szybko zaczął tracić prędkość-przyczyną był defekt motocykla. Pierwszy początkowo Fajfer bronił się przed atakami Pickeringa, jednak Australijczyk wyprzedził go na trzecim okrążeniu, zapewniając zwycięstwo gościom. Strata gospodarzy to w tym momencie cztery punkty.

Szósta gonitwa zaczęła się ponownie pozytywnie dla bardzo szybkiego Kaczmarka, jednak pierwszy wiraż przyniósł domino: Douglas trącił Buszkiewicza, wskutek czego młodzieżowiec wylądował na torze, po chwili z nawierzchnią zapoznał się także Douglas. Sędzia orzekł, że w powtórce wystąpi cała czwórka. W drugiej próbie rawiczanie ponownie wystrzelili, do pierwszego Douglasa szybko dołączył Kaczmarek, zabierając drugie miejsce Seifert-Salkowi. 5 punktów dla Niedźwiadków, 1 dla Skorpionów i przewaga gości to w tym momencie 8 oczek.. Ta różnica utrzymywała się przez dwie następne gonitwy za sprawą remisów. Holta zaczął obiecująco siódmy bieg, jednak na jego miejsce czyhał Masters, który wykorzystał pierwszą nadarzającą się okazję i wyprzedził doświadczonego żużlowca gospodarzy. Kłosok bezpiecznie na czwartej pozycji, wobec tego podział punktów stał się faktem.

Dobre starty były dziś domeną gości. W biegu ósmym było podobnie. Ratajczak próbował wywalczyć dobrą pozycję, bezskutecznie. Seifert-Salk początkowo wywalczył sobie pierwszą pozycję, jednak Pickering był od niego skuteczniejszy. Kolejny remis i 20:28 to dorobek obu drużyn.

Świetna dyspozycja gości znów dała o sobie znać w wyścigu 9. Bardzo dobrze spisujący się dziś Kaczmarek i Douglas rozstrzygnęli szybko losy wyścigu na swoją korzyść. Gomólski miał chrapkę na miejsce Australijczyka, jednak został na swojej trzeciej pozycji. Po przekroczeniu mety kolejna przegrana poznanian 1:5, przewaga gospodarzy wzrosła do 12 punktów.

Nadzieję sympatykom żółto-czarnych mogły dać biegi 10 i 11, oba wygrał Kevin Fajfer. W dziesiątym wychowanek gnieźnieńskiego klubu dzielnie odpierał ataki Mastersa, a w duecie z Seifert-Salkiem zdobył cztery punkty, zmniejszając tym samym różnicę między drużynami do 10 punktów (25:35). Bardzo dobrą akcją popisał się Fajfer także w gonitwie 11, przedzierając się przed pierwszego początkowo Pickeringa. Nie mógł jednak liczyć na kolegę z drużyny, Kacper Gomólski był bowiem ostatni. Kolejny remis i wciąż dziesięć punktów straty miejscowych.

Kierownictwo gospodarzy zdecydowało się w biegu 12 na wprowadzenie fantastycznego w dwóch poprzednich odsłonach Kevina Fajfera jako rezerwy taktycznej w miejsce Roberta Chmiela. Wraz z Douglasem zaliczył dobry start, jednak pochodzącego z Gniezna zawodnika poderwało na pierwszym łuku pod bandą i upadł. Choć po chwili podniósł się z toru, arbiter uznał, że w powtórce nie ma dla niego miejsca. Po raz kolejny pod taśmą stanął po stronie SpecHouse PSŻ osamotniony Ratajczak, zastępujący Buszkiewicza także jako wzmocnienie taktyczne. Tutaj najlepszy był Douglas, Ratajczak szybko rozprawił się z Kłosokiem i w tej kolejności ten tercet pomknął do mety. Zwyciężając 4:2, goście ponownie odskoczyli na dwanaście punktów, na koncie mieli ich 42, poznanianie ledwie 30.

Biegi nominowane miały rozstrzygnąć jeszcze kwestie bonusa. Goście zadali potężny cios w pierwszym z nich, wygrywając podwójnie. W gonitwie najlepszych dopełnili dzieła odnosząc remis i tym samym wywalczając w Poznaniu trzy punkty meczowe. Osiągnęli coś, czego chyba nikt się nie spodziewał. Na ten wynik złożyła się kapitalna postawa trójki Australijczyków oraz Daniela Kaczmarka. Każdy z nich zdobył 11 punktów, swoje dołożyli także Damian Dróżdż i Tom Brennan i dlatego goście mogli cieszyć się z tak okazałego zwycięstwa. W ekipie Tomasza Bajerskiego zawiedli głównie Rune Holta, Kacper Gomólski i Robert Chmiel. Gołym okiem widać było brak lidera gospodarzy, Francisa Gustsa.

SpecHouse PSŻ Poznań-Metalika Recycling Kolejarz Rawicz 37:53

Pierwszy mecz 38:51 Bonus:  Kolejarz Rawicz

SpecHouse PSŻ: Kacper Gomólski 3+1  (1,1*,1,0), Rune Holta 5 (2,2,0,0,1), Robert Chmiel 0 (0,d,-), Kevin Fajfer 8 (0,2,3,3,w,0), Jonas Seifert-Salk 13 (3,1,2,1,3,3), Damian Ratajczak 6+1 (3,0,1*,2,0), Olivier Buszkiewicz 2+1 (2*,0)

Metalika Recycling Kolejarz: Daniel Kaczmarek 11+3 (3,2*,3,1*,2*), Ryan Douglas 11+2 (2,3,2*,3,1*), Damian Dróżdż 4+2 (2*,1,0,1*), Josh Pickering 11 (1,3,3,2,2), Sam Masters 11+1 (1*,3,2,2,3), Tom Brennan 4 (1,3,0), Kacper Kłosok 1 (0,0,1)

 

Bieg po biegu:

1. KACZMAREK, Dróżdż, Gomólski, Chmiel 5:1

2. RATAJCZAK, Buszkiewicz, Brennan, Kłosok 1:5 (6:6)

3. SEIFERT-SALK, Douglas, Masters, Fajfer 3:3 (9:9)

4. BRENNAN, Holta, Pickering, Ratajczak 2:4 (11:13)

5. PICKERING, Fajfer, Dróżdż, Chmiel (d) 2:4 (13:17)

6. DOUGLAS, Kaczmarek, Seifert-Salk, Buszkiewicz 1:5 (14:22)

7. MASTERS, Holta, Gomólski, Kłosok 3:3 (17:25)

8. PICKERING, Seifert-Salk, Ratajczak, Dróżdż 3:3 (20:28)

9. KACZMAREK, Douglas, Gomólski, Holta 1:5 (21:33)

10. FAJFER, Masters, Seifert-Salk, Brennan 4:2 (25:35)

11. FAJFER, Pickering, Kaczmarek, Gomólski 3:3 (28:38)

12. DOUGLAS, Ratajczak, Kłosok, Fajfer (w) 2:4 (30:42)

13. SEIFERT-SALK, Masters, Dróżdż, Holta 3:3 (33:45)

14. MASTERS, Kaczmarek, Holta, Ratajczak 1:5 (34:50)

15. SEIFERT-SALK, Pickering, Douglas, Fajfer 3:3 (37:53)