Fot: GB Speedway Team
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Zespół Belle Vue Aces został już skompletowany. Dwoma ostatnimi ogniwami zostali Daniel Bewley oraz Jye Etheridge. Teraz zarówno zawodnicy jak i włodarze klubu z niecierpliwością oczekują na start sezonu 2021.

Tym samym, skład „Asów” przedstawia się następująco: Brady Kurtz, Charles Wright, Steve Worrall, Richie Worrall, Tom Brennan, Daniel Bewley oraz Jye Etheridge. Rozgrywki Premiership planowo powinny wystartować w maju. Jest szansa, że tegoroczna inauguracja na Wyspach odbędzie się z udziałem choćby części kibiców na stadionach.

Daniel Bewley jest ulubieńcem lokalnej publiczności. Miał być częścią składu już w sezonie 2020, jednak ten nie doszedł do skutku z uwagi na obostrzenia związane z pandemią. Młody Brytyjczyk wróży doskonały sezon dla swojego klubu. Uważa, że włodarze skonstruowali skład z ogromnym potencjałem.

– Cieszę się, że mogę wrócić do klubu w tym sezonie. Tak naprawdę minęły niemalże dwa lata odkąd po raz ostatni mieliśmy przyjemność ścigać się na torach w Wielkiej Brytanii. Bardzo mi tego brakowało. Jestem szczęśliwy, że większość członków zespołu przedłużyło współpracę na kolejny sezon. Znamy się całkiem dobrze, jeździliśmy ze sobą w przeszłości, choć do tej pory nie w jednej drużynie. Dostrzegam ogromny potencjał w naszym zespole. Myślę, ze stać nas na to, by powalczyć o coś więcej – opowiadał Daniel Bewley.

W ubiegłym roku ścigania na Wyspach praktycznie nie było. Belle Vue jest jednym z niewielu ośrodków, gdzie odbyły się jakiekolwiek zawody. Na stadionie w Manchesterze odbyły się choćby mistrzostwa Wielkiej Brytanii.

– Belle Vue miało szczęście być jednym z nielicznych gospodarzy jakichkolwiek zawodów w ubiegłym sezonie. Wyglądało to jednak dziwnie. Bez udziału publiczności żużel nie jest tym samym sportem. Wszyscy tęsknimy za normalnością. Głęboko wierzę w to, że już niebawem spotkamy się wszyscy na stadionach – podsumował Brytyjczyk.

SEBASTIAN SIREK