Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Keynan Rew przygotował sobie sporą rewolucję kadrową na sezon 2025. Australijczyk opuścił szeregi Ipswich Witches, aby wzmocnić Birmingham Brummies. Nigel Tolley jest zadowolony z osiągnięcia porozumienia i bardzo cenni postawę 21-latka na żużlowych torach.

Texom Stal Rzeszów uznała, że Keynan Rew ma spory potencjał i chętnie go przygarną do swojego zespołu. Australijczyk wbrew pozorom to solidne nazwisko na rynku żużlowców U24, ale swoją dobrą postawę zaprezentował również w lidze brytyjskiej. Pod nieobecność Jasona Doyle’a, Keynan zanotował spory progres z roli wiecznej rezerwy do członka głównego składu. Nic więc dziwnego, że budził spore zainteresowanie na rynku.

OBEJRZYJ MECZE KEYNANA REW Z MINIONEGO SEZONU W BRITISH SPEEDWAY NETWORK

Birmingham Brummies dotkliwie się przekonali o skuteczności Rew w domowym meczu pucharowym przeciwko osłabionym Witches. Australijczyk zdobył wówczas 13 punktów z dwoma bonusami. Nigel Tolley, promotor zespołu Brummies, ceni sobie umiejętności 21-latka. Uważa go za bardzo dobry ruch transferowy. – Mieć możliwość wyciągnięcia kogoś z Ipswich, mówi bardzo dużo o naszych przyszłorocznych ambicjach – opowiada przedsiębiorca dla klubowych mediów. – Keynan jest jednym z wyżej cenionych zawodników, będących nadal w młodym wieku. Każdy, kto widział go na torze wie, o czym mówię. Jego pierwszy sezon, zaskakująco, był dla niego cenną lekcją. Jednak sporo treningów w sezonie 2024 sprawiło, że stał się wyjątkowo mocnym zawodnikiem.

Żużel. Za mocny skład trzeba więcej zapłacić. Kibice Apatora sięgną głębiej do kieszeni

Żużel. Priorytety drużyny stawia ponad swoje wyniki. „Skupiam się na swojej robocie”

Keynan mocno podniósł swoje CMA, zdobywając zarazem mnóstwo punktów z roli rezerwy. Pierwszy raz w karierze, przeskoczył on do głównego składu Witches. Jego postawa na domowym torze przykuwała uwagę kibiców z całego środowiska, stawiając go na wysokiej półce. Dla samych Brummies, podpisanie Australijczyka jest strzałem w dziesiątkę. Klubowi brakowało idealnego uzupełnienia na miarę Justina Sedgmena z czasów Leicester Lions. Kadra powoli się kształtuje. Numerem jeden będzie Tobiasz Musielak, a do ligi brytyjskiej powraca Matej Zagar. Rolę „Rising Star” spełniać będzie Jason Edwards.