Energa Wybrzeże Gdańsk może stracić zawodnika, którego ściągano z myślą o sezonie 2025. Wydaje się, że Josh Pickering dołączy do zespołu w Metalkas 2. Ekstralidze. Obecnie Australijczyk prowadzi rozmowy z Fogo Unią Leszno. Czy dojdzie do tego ruchu?
Josh Pickering bardzo długo czekał na możliwość zaangażowania w polskich rozgrywkach. Jeden sezon, konkretnie 2023 przekreślił jego szansę na stałe zatrudnienie w Krajowej Lidze Żużlowej. Komentarz trenera Ultrapur Startu Gniezno odnośnie silników Australijczyka był zdecydowanie wymownym podsumowaniem zeszłego roku startów dla popularnego „Picko”. Joshua stracił znaczną część sezonu poprzez kontuzję nabytą na torze w Berwick. Stracił połowę sezonu w 2. Lidzie Żużlowej, witając się z fanami Startu Gniezno wysokim wynikiem na tarnowskim torze. Niestety, ale końcówka jego przygody z gnieźnieńskim klubem pozostawała wiele do życzenia.
OGLĄDAJ SGB PREMIERSHIP I CHAMPIONSHIP W BRITISH SPEEDWAY NETWORK
Pickering miał być częścią składu Wandy Kraków, ale zespół nie przystąpił do tegorocznych zmagań. Australijczyk pozostał na lodzie, korzystając wówczas z możliwości jazdy na obu poziomach rozgrywkowych w Wielkiej Brytanii. Jego forma przykuła uwagę działaczy Energa Wybrzeża Gdańsk, którzy zdecydowali się zaryzykować i postawili na byłego zawodnika Kolejarza Rawicz czy Wilków Krosno. Imponujący debiut na trudnym torze w Bydgoszczy sprawił, że Pickering znalazł się na ustach kibiców, ekspertów oraz prezesów. Kolejne mecze jedynie potwierdziły, że przy dobrym wyposażeniu „Picko” może ważyć o losach spotkania. Sezon zakończył po pięciu meczach, uzyskując średnią biegową na poziomie 1,778.
Żużel. Kibice nadal wierzą. Spotkali się ze swoimi ulubieńcami
Żużel. Palił jednego za drugim. Dziś urodziny Henrika Gustafssona!
Kibice gdańskiego ośrodka z pewnością chcieliby zobaczyć lidera Edinburgh Monarchs w swoim składzie na sezon 2025. Wielce prawdopodobnym jest, że nie dojdzie do takiego scenariusza. 27-latek ma rozmawiać o potencjalnym dołączeniu do Fogo Unii Leszno. Nic nie zostało obecnie podpisane, więc ciężko mówić o czymś takim w oficjalnym charakterze. Jednakże Pickering miałby pełnić rolę rezerwowego i uzupełnić skład spadkowicza z PGE Ekstraligi. Czy to dobry ruch? Jeżeli dojdzie on do skutku, Unia Leszno miałaby pożytecznego zawodnika z duszą wojownika. „Picko” zdecydowanie lepiej radzi sobie na dystansie, co powinno sprzyjać jego startom na leszczyńskim owalu.
Sam Australijczyk zrobi wszystko, aby mieć angaż w polskich rozgrywkach. Przed sezonem 2024 specjalnie rezygnował z jazdy w SGB Championship, aby znaleźć miejsce na starty poza Wielką Brytanią. Ostatecznie musiał podpisać umowę w Edynburgu, żeby mieć możliwość dodatkowych startów. Żużlowiec cieszy się sporą popularnością w lidze brytyjskiej, często tworząc niezapomniane widowiska na trasie.
Żużel. Tarcia w Rybniku! Grzegorz Walasek zły na trenera!
Żużel. PSŻ Poznań żegna kolejnego zawodnika!
Żużel. Sztab kryzysowy we Wrocławiu. Fatalne prognozy na żużlowy weekend!
Żużel. Koniec sagi! Jasna przyszłość Macieja Janowskiego!
Żużel. Łaguta włączył tryb play-off. Co za liczby!
Żużel. Paluch zabrał głos po potężnym karambolu. Przekazał, co z rewanżem ze Spartą