Żużel. Rzeszowianie przekazali nowe informacje w sprawie Karpowa. Zawodnik próbował otworzyć oczy

Andriej Karpow dobrze czuje się w Krośnie/ fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W czwartek odbyła się przedsezonowa prezentacja 7R Stolaro Stali Rzeszów. Podczas wydarzenia władze ekipy ze stolicy Podkarpacia przedstawiły wiadomości dotyczące stanu zdrowia Andrija Karpowa. Życie ukraińskiego zawodnika wciąż jest zagrożone, ale pojawiły się również pozytywne informacje.

Do poważnego wypadku 34-latka doszło na torze w Grudziądzu. Żużlowiec, wraz z rzeszowską drużyną, odbywał przy Hallera 4 pierwszy trening w sezonie 2021. Podczas jednego z biegów treningowych Karpow, jadąc na trzecim miejscu, nie opanował motocykla i uderzył we fragment, w którym nie ma dmuchanej bandy.

Pierwsze diagnozy wykazały u zawodnika złamanie dziewięciu żeber i przebite płuco. W grudziądzkim szpitalu przeprowadzono operację i wprowadzono Karpowa w stan śpiączki farmakologicznej.

– Jego stan jest niestety nadal ciężki i niestety w dalszym ciągu zagrażający jego życiu, ale tak jak przekazywaliśmy – stabilny – napisano w klubowym komunikacie.

– Jak przekazali nam lekarze, Andriej próbował otworzyć oczy! Do pełnego optymizmu jeszcze daleka droga, ale jest to pozytywny sygnał, że Andriej – podobnie jak na żużlowych torach – nigdy się nie poddaje i będzie walczył z całych sił. Kolejne dni pokażą tak naprawdę obiektywną ocenę sytuacji, także prosimy o cierpliwość w oczekiwaniu na następne komunikaty – dodano.

Dodajmy, że Karpow miał być w tym sezonie jednym z liderów Stali i, jak podkreślają rzeszowianie, z niecierpliwością czekał na rozgrywki. Stalowcy na razie jednak będą musieli radzić sobie bez Ukraińca. W pierwszym meczu ekipa Michała Widery zmierzy się z Metaliką Recycling Kolejarzem Rawicz. Starcie odbędzie się 16 maja w Rawiczu.

Pełny komunikat rzeszowskiego klubu:

„Głęboko ubolewamy nad tym, że Andrzej nie mógł uczestniczyć w prezentacji zespołu 7R Stolaro Stali Rzeszów na sezon 2021. Wszyscy z jego bliskiego otoczenia wiedzieliśmy jak bardzo podekscytowany był na myśl o prezentacji zespołu oraz pierwszych meczach w barwach rzeszowskiej drużyny. Każda informacja o przełożeniu terminu startu sezonu była dla niego przykra i dosłownie odliczał już dni to pierwszego meczu w plastronie Stali.

Niestety, jak zapewne zdajecie sobie sprawę, po karambolu w Grudziądzu, będzie to niemożliwe. Jego stan jest niestety nadal ciężki i niestety w dalszym ciągu zagrażający jego życiu, ale tak jak przekazywaliśmy – stabilny.

Znamy Andrzeja od wielu lat i doskonale pamiętamy chwile, gdy nie tylko na torze ale także poza nim pokazywał, że jest to człowiek niesamowicie twardy i waleczny do samego końca. Jesteśmy przekonani, że nie inaczej będzie w tym przypadku i Andriej tę walkę również wygra.

Czwartkowa prezentacja nowej drużyny powinna być dla wszystkich chwilą radości, a więc my również chcielibyśmy przekazać chociaż jakiś ułamek dobrej wiadomości, którą dzisiaj otrzymaliśmy ze szpitala w Grudziądzu. Jak przekazali nam lekarze, Andriej próbował otworzyć oczy! Do pełnego optymizmu jeszcze daleka droga, ale jest to pozytywny sygnał, że Andriej – podobnie jak na żużlowych torach – nigdy się nie poddaje i będzie walczył z całych sił. Kolejne dni pokażą tak naprawdę obiektywną ocenę sytuacji, także prosimy o cierpliwość w oczekiwaniu na następne komunikaty.”

W imieniu Andrieja, całego teamu Karpow Racing oraz Rzeszowskiego Towarzystwa Żużlowego dziękujemy za wszystkie wyrazy wsparcia.