Od kilkudziesięciu godzin wiadomo już, że Bartłomiej Kowalski nie trafi do Moje Bermudy Stali Gorzów. Junior, choć miał dopięte szczegóły umowy w ekipie znad Warty, postanowił wybrać Betard Spartę Wrocław. W związku z tą sytuacją żółto-niebiescy muszą zatrzymać w swoich szeregach Mateusza Bartkowiaka.
Bartkowiak poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w ZOOleszcz DPV Logistic GKM-ie Grudziądz. Choć 18-latek nie notował rewelacyjnych wyników (średnia 0,872 punktu na bieg), to władze ekipy z Hallera 4 były bardzo zainteresowane ponownym ściągnięciem zawodnika. Wypożyczenie juniora było dla siódmej drużyny poprzedniego sezonu szczególnie istotne po odejściu do eWinner Apatora Denisa Zielińskiego.
Na ten moment wszystko wskazuje jednak na to, że przygoda Bartkowiaka z Gołębiami trwała tylko rok. Zawodnik liczył, że spędzi kolejny sezon w Grudziądzu, ale gorzowianie zwyczajnie nie mogą sobie pozwolić na wypożyczenie. Stal nie będzie już szukać żadnych zawodników na giełdzie transferowej, skupi się na rozmowach ze swoim wychowankiem.
Przypomnijmy, że działacze i sztab szkoleniowy Moje Bermudy Stali już od ostatnich dni września byli przekonani, iż mają zamknięty skład. Klub miał wzmocnić słabsze punkty z sezonu 2021 i ściągnąć Patricka Hansena oraz wspomnianego Kowalskiego. Teraz jest już jasne, że wzmocniona zostanie tylko gorzowska formacja U-24.
Żużel. Lebiediew zabrał głos po upadku. Co za słowa o Sajfutdinowie!
Żużel. Mistrz świata w kolarstwie doradzi żużlowcom
Żużel. Z nim Anioły mają moc! Lampart wrócił w kapitalnym stylu i ocenił swoją dyspozycję
Żużel. Zaczął jako 28-latek. Został legendą żużla i mistrzem świata
Żużel. Burza po wpisie Chomskiej! Trener Stali powinien zrobić więcej zmian?
Żużel. Koziołki odarły Stal ze złudzeń! Holder show w Lublinie! (RELACJA)