Artiom Łaguta. fot. Jędrzej Zawierucha
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Nie w roli zawodników, ale Rosjanie dobrze znani polskim kibicom byli w parku maszyn podczas sobotniego spotkania PGE Ekstraligi. Na meczu ZOOleszcz GKM-u Grudziądz z Betard Spartą Wrocław można było dostrzec Wadima Tarasienkę i Artioma Łagutę. Rosyjscy żużlowcy doradzali swoim kolegom.

 

Temat uczestniczenia w życiu drużyny przed meczem z For Nature Solutions Apatorem Toruń poruszył mistrz świata. Łaguta chciał być w parku maszyn wrocławskiej Sparty i pomagać zawodnikom podczas spotkania. Zawodnik wyliczył, że PGE Ekstraliga najpierw zabroniła mu startów, potem treningów, a ostatecznie nawet bycia z zespołem podczas spotkań. Dariusz Śledź, opiekun mistrzów Polski, w przedsezonowym wywiadzie także mówił nam, że zespół nie odcina się od zawodnika, a z pomocy jego menadżera korzystać będzie Gleb Czugunow.

– Wsparcie od Artioma na pewno będzie. Jakie? Zobaczymy. Jesteśmy na początku sezonu, więc nie wiemy czego będziemy potrzebować. Mamy deklarację Artioma, że będzie nas wspierał. Chce pomagać i w dalszym ciągu być w tej drużynie – tłumaczył.

Sobotnie starcie pokazało, że przepisy zostały nieco poluzowane, bo kluby z Grudziądza i Wrocławia nie kryły, że Rosjanie są z nimi w parku maszyn. GKM-owi pomagał Wadim Tarasienko, a Betard Sparcie – Artiom Łaguta. Grudziądzanie w pomeczowych kulisach zamieścili też fragmenty z Rosjanami. Co warte podkreślenia, drugi z wymienionych nie spotkał się z agresją miejscowych kibiców, dla których przez wiele lat był jednym z ulubieńców.

Warto zaznaczyć, że w PGE Ekstralidze mamy także dwóch innych Rosjan. Po wypowiedział Grigorija Łaguty nie jest on mile widziany na stadionie w Lublinie. Na razie w parku maszyn toruńskich Aniołów nie było widać również Emila Sajfutdinowa. Przypomnijmy, że kluby w związku z sankcjami otrzymały pewną rekompensatę za brak możliwości korzystania z usług Rosjan. Mogą one stosować „zastępstwo zawodnika”.

One Thought on Żużel. Rosjanie ponownie w parkingu. Łaguta wspierał Spartę na meczu z GKM-em
    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    20 Apr 2022
     2:56pm

    „Po wypowiedział Grigorija Łaguty nie jest on mile widziany na stadionie w Lublinie” – kto to powiedział? Pan Koerber? Pani Połtorak? Pan Ostafiński? Jakoś nie słyszałem takiego zdania od kibiców MOTORU Lublin, albo zarządu klubu z Lublina! Raczej widzimy zawieszenie a nie … ODRZUCENIE.

    Wracając, to po jakich wypowiedziach panie Bartoszu? po wypowiedzi Grigorija Łaguty: „Nie mam komentarza”? To że od pierwszych dni napadu Rosji na Ukrainę odciął się to ma być potępiony? Niech pan nie wpycha innym słów w usta których nie powiedzieli. Jest to niesprawiedliwe w stosunku do zawodnika a pana hejt jest tym bardziej … cóż, muszę użyć takie słowa – ohydny! Kto czyta tu posty, to wie jaki jest mój stosunek do wojny i do tego co robi Rosja, ale nie zgadzam się by w taki sposób PIĘTNOWAĆ człowieka, który nic złego nie zrobił.

    Zatrudnianie Artioma Łaguty czy Wadima Tarasienko w klubie jest wybiegiem takim samym jak swego czasu zrobieniem Gleba Czugunowa Juniorem (fikcyjny ślub, fikcyjna naturalizacja, powinno się to zgłosić do Polskiego urzędy do spraw emigracji!!). I jak w przypadku Czugunowa mam tylko pretensję o machlojki z uzyskaniem obywatelstwa, to w przypadku innych Rosjan wymienionych powyżej, zawieszonych a powołanych do pracy w klubach uważam to za skandal!

    Jak to możliwe, że zawodnicy którzy od lat opowiadali się za Rosją, którzy gardzili polskim paszportem służącym im do przemieszczania się po Unii Europejskiej co ciągle podkreślali a wręcz manifestowali, nagle okazali się polskimi „patriotami” co chętnie z podniesioną głową będą śpiewali, pod powiewającą Biało-Czerwoną flagą, słowa Mazurka Dąbrowskiego, naszego POLSKIEGO Narodowego Hymnu? Czekam tylko, gdy Emil Sajfutdinow zacznie się udzielać jako Polak – paszport przecież ma!

    A tak gwoli informacji panie Rabenda, co robi Emil, zawodnik Apatora Toruń. Jakoś też nic nie mówi – może pojechał by walczyć w szeregach „wyzwolicielskich wojsk Rosyjskich” w Ukrainie?
    To jest nie do pomyślenia, by dziennikarz, który powinien zachować neutralność i przekazywać fakty wymyślał historie rodem z opowieści z Mchu i Paproci (jeśli pan Rabenda wie co to jest). To co pan napisał jest paradne.

    *najśmieszniejsze jest to, że nikt nic nie napisze, ani nie odpowie. Najprościej jest schować głowę w … piasek

Skomentuj

One Thought on Żużel. Rosjanie ponownie w parkingu. Łaguta wspierał Spartę na meczu z GKM-em
    Ⓜⓤⓒⓗⓞⓜⓞⓡⓔⓚ
    20 Apr 2022
     2:56pm

    „Po wypowiedział Grigorija Łaguty nie jest on mile widziany na stadionie w Lublinie” – kto to powiedział? Pan Koerber? Pani Połtorak? Pan Ostafiński? Jakoś nie słyszałem takiego zdania od kibiców MOTORU Lublin, albo zarządu klubu z Lublina! Raczej widzimy zawieszenie a nie … ODRZUCENIE.

    Wracając, to po jakich wypowiedziach panie Bartoszu? po wypowiedzi Grigorija Łaguty: „Nie mam komentarza”? To że od pierwszych dni napadu Rosji na Ukrainę odciął się to ma być potępiony? Niech pan nie wpycha innym słów w usta których nie powiedzieli. Jest to niesprawiedliwe w stosunku do zawodnika a pana hejt jest tym bardziej … cóż, muszę użyć takie słowa – ohydny! Kto czyta tu posty, to wie jaki jest mój stosunek do wojny i do tego co robi Rosja, ale nie zgadzam się by w taki sposób PIĘTNOWAĆ człowieka, który nic złego nie zrobił.

    Zatrudnianie Artioma Łaguty czy Wadima Tarasienko w klubie jest wybiegiem takim samym jak swego czasu zrobieniem Gleba Czugunowa Juniorem (fikcyjny ślub, fikcyjna naturalizacja, powinno się to zgłosić do Polskiego urzędy do spraw emigracji!!). I jak w przypadku Czugunowa mam tylko pretensję o machlojki z uzyskaniem obywatelstwa, to w przypadku innych Rosjan wymienionych powyżej, zawieszonych a powołanych do pracy w klubach uważam to za skandal!

    Jak to możliwe, że zawodnicy którzy od lat opowiadali się za Rosją, którzy gardzili polskim paszportem służącym im do przemieszczania się po Unii Europejskiej co ciągle podkreślali a wręcz manifestowali, nagle okazali się polskimi „patriotami” co chętnie z podniesioną głową będą śpiewali, pod powiewającą Biało-Czerwoną flagą, słowa Mazurka Dąbrowskiego, naszego POLSKIEGO Narodowego Hymnu? Czekam tylko, gdy Emil Sajfutdinow zacznie się udzielać jako Polak – paszport przecież ma!

    A tak gwoli informacji panie Rabenda, co robi Emil, zawodnik Apatora Toruń. Jakoś też nic nie mówi – może pojechał by walczyć w szeregach „wyzwolicielskich wojsk Rosyjskich” w Ukrainie?
    To jest nie do pomyślenia, by dziennikarz, który powinien zachować neutralność i przekazywać fakty wymyślał historie rodem z opowieści z Mchu i Paproci (jeśli pan Rabenda wie co to jest). To co pan napisał jest paradne.

    *najśmieszniejsze jest to, że nikt nic nie napisze, ani nie odpowie. Najprościej jest schować głowę w … piasek

Skomentuj