Osłabiona drużyna Ipswich Witches to nadal mocna ekipa. Przekonali się o tym żużlowcy Sheffield Tigers, którzy przegrali na Foxhall Arena 50:40. Keynan Rew zakończył zawody z dziesięcioma punktami, a słaby mecz zanotował Chris Holder.

 

Keynan Rew jest w wyśmienitej formie. Australijczyk notuje coraz to lepsze wyniki, pomimo przeciętnego początku dla Ipswich Witches. Rezerwa ekipy Ritchiego Hawkinsa odegrała kluczową rolę w dwumeczu z Birmingham Brummies, a w Polsce był jednym z lepszych zawodników Fogo Unii Leszno. Pozostając w temacie Witches, Scott Nicholls oraz Chris Harris zostali zaproszeni do jazdy za kontuzjowanych Doyle’a i Daniela Kinga. Sheffield Tigers przystąpili do meczu w najmocniejszym zestawieniu, mając w planach odniesienie zwycięstwa nad drużyną gospodarzy.

OGLĄDAJ SGB PREMIERSHIP I CHAMPIONSHIP W BRITISH SPEEDWAY NETWORK

Plan rozpoczęto perfekcyjnie, zwyciężając nad Chrisem Harrisem. Jack Holder oraz Kyle Howarth dowieźli podwójne prowadzenie, a Dan Thompson odpuścił rywalizacje po defekcie maszyny. Szybka odpowiedź nastąpiła w biegu rezerw. Keynan Rew wygrał start i jedynie czekał, aż Jordan Jenkins wyprzedzi Jasona Edwardsa. Zawodnik Oxford Cheetahs pokonał Edwardsa na drugim okrążeniu, doprowadzając do remisu. Scott Nicholls udowodnił, dlaczego uchodzi za legendę brytyjskiego żużla. Pochodzący z Ipswich żużlowiec przedłużył prostą, wyprzedzając Chrisa Holdera, a bieg wygrał Adam Ellis przed Joshem Pickeringiem. Do czwartego biegu mieliśmy dwa podejścia. Tai Woffinden upadł na końcu trzeciego okrążenia, uderzając w płot tuż za dmuchaną bandą. Brytyjczyk wstał, ale został wykluczony. Jednakże Dan Gilkes stanął na wysokości zdania, trzymając w powtórce za sobą Emila Sajfutdinowa.

Żużel. Krajowy lider ROW-u szczerze po laniu w Bydgoszczy. „Zachowywaliśmy się jak dzieci we mgle”

Żużel. Ograł Janowskiego i Łagutę w kapitalnym stylu! Hurysz: Było super!

Nie da się ukryć, że gospodarze radzili sobie znacznie lepiej. W szóstym biegu zawodów, „Vintage” Chris Harris pojawił się i prawie wyprzedził na kresce Taia Woffindena, zaczynając bieg na trzecim miejscu. Kolejne biegi to stopniowe budowanie przewagi przez Ipswich Witches. Keynan Rew wykonywał swoje zadanie, pokonując zawodników na swoim poziomie. W ósmym biegu zastąpił Dana Thompsona, wychodząc na podwójne prowadzenie z Jordanem Jenkinsem. Kyle Howarth przedzielił parę gospodarzy, ale to nadal była porażka 4:2.

Adam Ellis stopniowo powraca do odpowiedniej formy. Odegrał on kluczową rolę w czternastym biegu, gdzie wraz z Keynanem Rew pokonali Josha Pickeringa oraz Dana Gilkesa, zapewniając zwycięstwo Ipswich Witches przed biegiem nominowanym. Jack Holder wygrał ostatnią gonitwę, ale za nim przyjechała para Sajfutdinow-Nicholls. Tai Woffinden narzekał na problem sprzętowy, więc zrezygnował z jazdy. Ostateczny wynik wyniósł 50:40, a trzy punkty (zwycięstwo z bonusem) zostały dopisane do Ipswich Witches. Oznacza to, że drużyna z Foxhall jest niekwestionowanym liderem z 21 punktami.

Ipswich Witches – Sheffield Tigers 50:40
Ipswich: Chris Harris 7 (1,2,1,3), Dan Thompson 3 (D,0,-,3), Scott Nicholls 9+1 (1,3,2,2,1*), Adam Ellis 8+3 (3,2*,1*,2*), Emil Sajfutdinow 9 (2,3,2,0,2), Keynan Rew 10 (3,1,3,0,3), Jordan Jenkins 4+2 (2*,1*,1,0)
Sheffield: Jack Holder 11 (3,0,3,2,3), Kyle Howarth 6+1 (2*,1,2,1), Chris Holder 5 (0,2,2,1), Josh Pickering 3 (2,0,0,1), Tai Woffinden 10+1 (w,3,3,3,1*,d), Jason Edwards 1 (0,1,0,-), Dan Gilkes 4 (1,3,0,0)

Dwumecz: 96:84 dla Witches
Sędzia: Chris Gay