Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W Argentynie trwają indywidualne mistrzostwa kraju. Jedna z ostatnich rund, która odbyła w Carlos Casares może być nazywana rekordową. Zakończyła się ona bowiem o trzeciej w nocy. 

 

Jak udało nam się potwierdzić, zawody trwały niezmiernie długo ze względu na wiele klas, w których obywała się rywalizacja oraz nie najlepsze warunki torowe. Na zakończenie zawodów o tak późnej godzinie zareagował Armando Castagna, który przebywa w Argentynie. 

– Dla mnie osobiście jest to coś niesamowitego i niezbyt właściwego. Kończenie zawodów o 3.30 to jakieś szaleństwo. Ze względów społecznych jest to niedopuszczalne. Młodzi chłopcy w wieku dziesięciu czy jedenastu lat rywalizują o 1 w nocy. Wszystkie wyścigi w Europie, w których rywalizują młodociani muszą się zakończyć przed 23. Mam nadzieję, że problem zostanie rozwiązany, a chłopcy poniżej szesnastego roku życia będą kończyli rywalizację w określonym czasie. Zawodnicy przyjeżdżają na godzinę 19 i niektórzy z nich jadą finał o trzeciej. Federacja musi coś z tym zrobić, ponieważ jeśli chce się tu ściągać zawodników z Europy, to ten system nie przypadnie im do gustu – stwierdził Armando Castagna w wywiadzie dla lokalnej stacji radiowej w Argentynie.