Żużel. Rawicka Akademia Żużla. Tak wkrótce będzie wyglądał obiekt Kolejarza

Metalika Recycling Kolejarz Rawicz ma ambitne plany sportowe, ale nie zapomina o podstawach. W rawickiej szkółce jest już kilku adeptów, którzy w bliższej lub dalszej przyszłości przystąpią do egzaminu na licencję „Ż”, a klub planuje rozbudowę infrastruktury. Wkrótce w Rawiczu powstaną trzy nowe tory!

Podczas piątkowej prezentacji zespołu przedstawiono również adeptów rawickiej szkółki. Na scenę wychodzili kolejno młodzi zawodnicy, którzy w przyszłości mogą stanowić o sile Niedźwiadków. – Kategorie wiekowe są różne i motocykle są dopasowane pod kategorie wiekowe. Mamy chłopców w różnym wieku, niewykluczone, że jeden z nich – Franiszek Majewski – wiosną będzie gotowy do egzaminu na licencję. Będziemy więc mieli kolejnego zawodnika – mówi trener Kolejarza, Piotr Świderski.

Personalia to jedno – wspomniany Franciszek Majewski został pozyskany z Torunia – ale klub myśli również o obiektach. W pobliżu stadionu powstaną trzy nowe tory – do flat tracku, na pitbike’i i minitor. Śmiało można pokusić się o stwierdzenie, że takiego obiektu w Polsce jeszcze nie było.

Chodzi o to, żeby te młode chłopaki „pociągnęły” rawicki żużel, żeby mieli gdzie się rozwijać – argumentuje prezes Kolejarza, Sławomir Knop. – Na razie wozimy piasek i będziemy przygotowywać tory. Mam nadzieję, że jak te obiekty powstaną, to żużel w Rawiczu nigdy nie zginie – dodaje.

Bezpośrednio przy bandzie powstanie tor flat trackowy (kolor niebieski na wizualizacji). Powstanie niejako w pasie bezpieczeństwa głównego obiektu, w pobliżu tablicy wyników, a dokładnie naprzeciwko parku maszyn. Obiekt pitbike’owy będzie nieco większy i „poza” głównym stadionem, tuż za trybunami (kolor szary na wizualizacji), a jego częścią będzie minitor (kolor beżowy na wizualizacji). Co ciekawe, tor dla najmłodszych adeptów speedwaya będzie miał dwa różne wiraże – to oczywiście po to, by adepci mogli sprawdzać się w różnych warunkach.

„Robimy, nie gadamy” – to jedno z haseł rawickiego Kolejarza i faktycznie, na obiekcie im. Floriana Kapały już trwają pierwsze prace. A kolejny etap i pierwsze efekty powinniśmy zobaczyć już w przyszłym roku.

PAWEŁ PROCHOWSKI