W tym tygodniu żużlowcy SpecHouse PSŻ-u Poznań rozpoczęli zgrupowanie w Gdyni, gdzie przygotowują się do sezonu, ale też wypełniają tzw. obowiązki marketingowe. Na zgrupowaniu Skorpionów brakuje reprezentanta Ukrainy, Aleksandra Łoktajewa, który nadal przebywa na terenie naszych wschodnich sąsiadów.
– Wspieramy Aleksandra jak tylko możemy. Jesteśmy z nim i jego rodziną myślami, solidaryzujemy się, ale również jesteśmy w stałym kontakcie telefonicznym – mówi Jakub Kozaczyk z zarządu PSŻ-u. – W tym momencie sprawy sportowe schodzą na dalszy plan, najważniejsze jest zdrowie i bezpieczeństwo Aleksandra i jego rodziny – dodaje.
Obcokrajowiec PSŻ-u na razie nie dotarł do Polski i niewykluczone, że w najbliższym czasie nie będzie mógł wyjechać z Ukrainy. W czwartkowy wieczór prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, wydał dekret o powszechnej mobilizacji, według którego mężczyźni w wieku od 18 do 60 lat nie mogą opuszczać terenu kraju.
Warto dodać, że Łoktajew ma podwójne obywatelstwo – rosyjskie i ukraińskie – ale ostatnio na arenie międzynarodowej startował jako reprezentant Ukrainy.
Żużel. Sobotniego ścigania w Metalkas 2. Ekstralidze nie będzie! Pogoda już płata figle!
Żużel. Jest dzika karta na niemieckie GP! Odszedł z Landshut, wróci na wielki turniej
Żużel. Manchester dla bogaczy. Ceny powaliły nawet Anglików
Żużel. Zmiany u mistrzów Polski. Nowa nazwa stadionu „Koziołków”
Żużel. Baron zmierzy się z Unią na Motoarenie. Stal jedzie na teren Zmarzlika (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Wrócił na tor fatalnej kontuzji i trzech latach przerwy. Żużel wielką miłością Ukraińca