Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Kilka dni temu podczas dożynek w Połęcku doszło do niebezpiecznej sytuacji. Mianowicie jeden z uczestników nie opanował motocykla żużlowego i wjechał nim w grupę ludzi. Głos na ten temat zabrał przedstawiciel Gminy Maszewo. 

 

Mężczyzna zaczął „bawić się” manetką motocykla żużlowego i w pewnym momencie maszyna wyrwała mu się z rąk. Efektem było to, że wraz ze sprzętem wjechał w ludzi stojących obok i obserwujących zdarzenie. Obyło się wtedy bez interwencji policji.

Żużel. Gorzowianie się doczekali! Wielki talent w miejsce Fajfera

Nie wiadomo było skąd wziął się tam motocykl żużlowy, gdyż próżno było szukać informacji o użyczeniu sprzętu przez któryś klub lub zawodnika. Takowego też próżno było szukać na wydarzeniu, więc o pochodzenie sprzętu postanowiliśmy zapytać się samego wójta gminy.

– Gmina Maszewo była organizatorem dożynek w Połęcku, w dniu 24.08.2024 roku i dołożyła wszelkich starań, aby przebiegały one bezpiecznie. Niestety, doszło do jednego incydentu, który był efektem samowolnego działania jednego z uczestników wydarzenia. Mężczyzna podczas dożynek, bez zgody i wiedzy organizatora, uruchomił swój motocykl. Nie znamy tej osoby, ale po zaistnieniu incydentu powzięliśmy wiedzę, że był on właścicielem tej maszyny – mówi nam Waldemar Szymański

Żużel. Świetnie wieści ws. Hampela! „Szybki powrót do pełni zdrowia”

Zapytaliśmy też o kwestie bezpieczeństwa, gdyż nie było widać żadnej osoby, która nadzorowała wydarzenia przy odpalonej maszynie. Powodem problemu okazało się to, że organizatorzy nie byli przygotowani na takie zachowanie uczestników.

– Motocykl ten nie został udostępniony gminie na pokazy ani inne inicjatywy planowane w ramach dożynek. Zdajemy sobie sprawę, że zdarzenie mogło wyglądać groźnie, ale nikt w nim nie ucierpiał. Jako przedstawiciel Gminy Maszewo zapewniam, że przy organizacji wydarzeń dla mieszkańców dokładamy starań, aby zapewnić im bezpieczeństwo na najwyższym poziomie – zakończył.

CZYTAJ TAKŻE

Żużel. Stal wyraźnym faworytem mimo kontuzji Fajfera? Ekspert nie ma wątpliwości

Żużel. GKM odpuścił walkę o Pawlickiego! Fiałkowski mówi o powodach

REKLAMA, +18