Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Ostatnie dni to dla większości zawodników czas intensywnych treningów na torze. Nie inaczej jest w przypadku Wiktora Przyjemskiego. Młodzieżowiec szlifował formę na obiektach dwóch polskich klubów, w których w tym roku przyjdzie mu startować.

 

Najważniejszym zadaniem młodzieżowca w tym sezonie będzie dobre spisywanie się w barwach Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Siedmiokrotni mistrzowie Polski otwarcie mówią o tym, że chcą awansować. Przyjemski, jako najlepszy junior eWinner 1. Ligi z ubiegłego roku, również musi stanąć na wysokości zadania, więc kręci sporo kółek na obiekcie przy Sportowej.

– Torek fajny, trochę luzu już złapałem. Po zimie jeszcze wychodzą koleinki, ale to normalne przed początkiem sezonu. Fajnie mi się jeździło – mówi Przyjemski w rozmowie z mediami klubowymi.

Zawodnika czekają też starty w Metalice Recycling Kolejarzu Rawicz. W ekipie Niedźwiadków 17-latek ma pełnić rolę gościa. Niewykluczone, że przyjdzie mu walczyć o dwa awanse do wyższej klasy rozgrywkowej w jednym roku. Junior miał już okazję zapoznać się z drugim obiektem.

– Tak naprawdę ostatnio na treningu byłem tam trzeci raz w swoim życiu. Cały czas poznaję ten tor. On nie jest jakiś bardzo trudny. Dużo krótszy od bydgoskiego. Nawet mi się podoba – ocenia podopieczny Jacka Woźniaka.

Za Przyjemskim długie miesiące przygotowań fizycznych. Podobnie jak u sporej części zawodników do zajęć na sali treningowej, dochodziły zajęcia na motocrossie.

– Czuję się przygotowany. Trenowałem u mojego trenera personalnego – Łukasza Rębalskiego cztery razy w tygodniu. Do tego w weekendy dochodził cross – podsumował młodzieżowiec bydgoszczan.