W sobotę na torze w Krośnie rywalizowały zespoły miejscowych Cellfast Wilków oraz Trans MF Landshut Devils. W sportowej walce lepsi okazali się gospodarze, ale przyjezdni nie wyjechali z Podkarpacia z pustymi rękami. Prezes i właściciel ekipy z Landshut otrzymali bowiem… siekiery.
– W podziękowaniu za świetny mecz i w ramach współpracy między między klubami prezes AC Landshut Devils, Gerald Simbeck i sponsor tytularny naszych gości, właściciel firmy Trans MF, Bernhard Muggenthaler, otrzymali z rąk prezesa Cellfast Wilki Krosno, Grzegorza Leśniaka siekiery z limitowanej edycji 2022 z autografami naszych zawodników – informuje krośnieński klub.
Bardzo ładny gest, który pokazuje także, że można szanować się na torze, ale i także poza nim.
Żużel. Leszczynianie mają patent na zwycięzców rundy zasadniczej. Motor ma się czego obawiać
Żużel. Klub uspokaja. „Tajski” pojedzie w niedzielę!
Żużel. Kevin Juhl Pedersen: „Do Opola jedziemy, by wygrać dziesięcioma punktami”
Żużel. Bartosz Zmarzlik: „Po finale powiedziałem Danowi, by dobrze zapamiętał to uczucie”
Żużel. Dobre i złe wiadomości dla PSŻ-u. Duńczyk odpuści rewanż
Żużel. Tony Rickardsson uhonorowany