Pechowo dla Przemysława Giery zakończyło się niedzielne spotkanie eWinner 1. Ligi Żużlowej pomiędzy ROW-em Rybnik a Orłem Łódź. Młody rybniczanin uczestniczył w groźnie wyglądającym karambolu i został odwieziony do szpitala. Jednak kibice ROW-u mogą odetchnąć z ulgą, ponieważ skończyło się na strachu, a zawodnik jest „tylko” poobijany.
Do sytuacji doszło w powtórce biegu drugiego. Na pewnym prowadzeniu mknął do mety niezagrożony Mateusz Dul. Na drugim okrążeniu Przemysław Giera popełnił szkolny błąd i upadł na tor. Na domiar złego w rybniczanina z całym impetem wjechał jego kolega z pary – Mateusz Tudzież, który wstał i wrócił do parku maszyn o własnych siłach. Niestety Giera skarżył się na ból w klatce piersiowej, dlatego opuścił stadion w karetce i pojechał na konsultacje do szpitala.
– Na szczęście badania nie wykazały żadnych złamań. Jestem tylko mocno poobijany, także skończyło się na strachu.
Dziękuję za wszystkie wiadomości po moim upadku ze wsparciem i trzymaniem kciuków – poinformował Przemysław Giera na swoich mediach społecznościowych.
Przypomnijmy, że niedzielne spotkanie na Motoarenie w Łodzi zakończyło się zwycięstwem miejscowej drużyny w stosunku 45:43. Dla rybnickiej ekipy jest to pierwsza porażka w tegorocznych rozgrywkach eWinner 1. Ligi Żużlowej.
DOMINIK NICZKE
Dobrze, że tak się skończyło, bo styl jazdy tego zawodnika wróży mu niebawem karierę…. na którejś z kopalń w okolicach Rybnika. Trzeba sobie zadać pytanie, kogo i w jaki sposób szkoli rybnicka szkółka żużlowa? Efekty tego szkolenia? Jakieś nazwiska Żużlowców?
Tak sobie patrzę na małe rolnicze miasteczko w Wielkopolsce….Leszno. Dzisiaj mogliby wystawić w Extralidze drużynę w składzie Pawlicki, Pawlicki, Kubera, Smektała, Kasprzak, Musielak,….
Dla przeciwawgi skład Kitusia: Woryna, Giera, Chmiel, Lars Skupień, M.Tudzież, Wypiór.
10 lat rządów Kitusia w rybnickim speedwayu i taki oto skład się klaruje. W 2 lidze wygrali by mecz?
Woryny bym nie liczyl..to „samoroadek” a jego sukcesy to nie zasluga wasatego..Mrozek mial poprostu szczescie, ze taki mlodzian sie trafil. Od lat w Rybniku szkolenie lezy jak byk na torach. Miliony z miejskiej kasy a jakich mamy juniorow mozna bylo zobaczyc w meczu z Lodzia – nie pamietam tak kuriozalnego biego z zadnym meczu ligowym od baaardzo dawna. Na marginesie, jak Worynie wyszlo „kitusiowanie” przez ostatie dwa lata i ochronka znawcy od „klapowania gazym” teraz wlanie wychodzi. Czolowka odjechala a Kacper zostal w tyle.
W Rybniku co chwilę zmieniali się trenerzy, dodatkowo Mrozek cały czas w parkingu jako ekspert od wszystkiego. Dzisiaj Rybnik płaci za to wysoką cenę. Szkoda tak zasłużonego klubu. Nie mają szczęścia do zarządzajacych klubem, najpierw duet MoPa teraz Agent z wąsem.
Żużel. Na ten powrót czekali w Zielonej Górze! Kluczowy zawodnik już na torze
Żużel. Nowy, potężny partner Jaskółek. Ma pomóc w rozmowach ze sponsorami
Żużel. Formalności dopełnione. Utalentowany junior w Polonii na dłużej!
Żużel. Szczegółowe badania przed Kołodziejem. „Występ w 1. kolejce jest zagrożony”
Żużel. Kiedy lider Kolejarza wróci na tor? Ominą go ważne spotkania
Żużel. Napisał biografie Woffindena i Maugera, bywał w domu Hendrixa (WYWIAD)