Paweł Przedpełski to jeden z tych zawodników, którzy w bieżącym okienku transferowym zmieniają klub po wielu latach. Słabszy sezon sprawił, że dla zawodnika zabrakło miejsca w KS Apatorze Toruń i za rok będzie się on ścigał w Texom Stali Rzeszów. 29-latek przyznaje, że nie miał dużego bólu głowy przy wyborze nowej ekipy.
Dla torunianina jest to drugie odejście z Apatora. Wcześniej jednak zamieniał macierzysty klub na zespół z Częstochowy. Teraz zawodnika czeka zupełnie inna rzeczywistość, bo przenosi się on na niższy szczebel rozgrywkowy.
– Ja dość szybko podjąłem decyzję. Sezon jeszcze trwał, a coś miałem w głowie. Te rozmowy nam się kleiły, więc długo to nie trwało i jestem. Wszystkie zmiany, które ja robię w trakcie sezonu, przed, czy po są w kierunku taki, aby się rozwijać i poprawiać wyniki. Ta decyzja jest wywołana chęcią rozwoju i zmiany – mówi Przedpełski na antenie PodkarpacieLIVE.
Rzeszowianie byli aktywni na tegorocznej giełdzie. Przedpełski nie jest jedynym ekstraligowcem, który dołącza do Żurawi. Gwiazdą na zapleczu PGE Ekstraligi z pewnością będzie trzykrotny mistrz świata, Tai Woffinden. Do tego w szerokiej kadrze seniorskiej zespołu są też Marcin Nowak, David Bellego, Jacob Thorssell, Keynan Rew, Anze Grmek i Jesper Knudsen.
– Decyzję podejmowałem na etapie jak klub był budowany. Miałem przebłyski jak drużyna będzie wyglądała. To też miało wpływ. Udało się zbudować fajną drużynę, która może zdobyć dobrą atmosferę, to jest priorytet – komentował nowy nabytek rzeszowian.
Choć Przedpełski zmienia klub mocno oddalony od rodzinnego miasta, to przeprowadzki nie planuje. Baza sprzętowa zawodnika wciąż pozostanie w Grodzie Kopernika. Czekają go jednak dalekie dojazdy także na mecze ligowe w Polsce.
– W całym sezonie się dużo przemieszczam. Jest do Rzeszowa troszeczkę drogi z Torunia, ale baza i warsztat zostają w tym samym miejscu. Na początku trzeba będzie poświęcić trochę czasu, aby zaprzyjaźnić się z torem i znaleźć odpowiednie ustawienia oraz dopasować sprzęt. Jak sezon idzie swoim tokiem, to mamy przyjazd na zawody, a potem kolejne – podsumowuje Paweł Przedpełski.
Żużel. Fajfer nie myślał o zmianie klubu. Spędzi tam piąty sezon
Żużel. Wielki dzień bydgoskiego talentu. Stanął u boku Zmarzlika
Żużel. Dlaczego Woryna nie dostał powołania? Dobrucki tłumaczy
Żużel. Mecze Stali dla bogaczy, na Spartę w promocyjnej cenie! (RANKING KARNETÓW)
Żużel. Widziane zza Odry. O wejściu podatku żużlowego i nabranych (FELIETON)
Żużel. Nietypowy podarunek! Gorzowski szpadel na licytacji!